Data: 2004-07-14 08:09:45
Temat: Re: dieta makrobiotyczna
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cd2o9u$6j3$1@news.telbank.pl...
> Wszelkie "atrakcje" są spowodowane przez rozkładanie toksycznych
substancji
> i to tylko świadczy o tym, że wpływają one pozytywnie na organizm. Ja
> wciągam niepryskane, robaczywe czereśnie w dużych ilościach i nie mam
> żadnych negatywnych objawów.
A ja wciągam sklepowe, czyli pewnie pryskane bo robala żadnego dawno już
nie widziałam - i nic mnie nie boli, ani po czereśniach, ani po wiśniach,
ani po malinach, ogórkach, pomidorach, kapuście i czym tam jeszcze. Nawet po
tych strasznych nasionach.
Bym napisała "żelazna dziewica", ale khe, khe, stan cywilny już nie ten
oględnie mówiąc a i 2 dzieci pęta się po domu . ;-)))
Sowa
|