Data: 2010-07-28 21:32:53
Temat: Re: dlaczego chorujemy?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > Dnia Wed, 28 Jul 2010 03:49:14 +0200, Panslavista napisaďż˝(a):
> >
> >> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
> >> news:i2nort$uuk$3@node1.news.atman.pl...
> >>> Ikselka pisze:
> >>>> Dnia Tue, 27 Jul 2010 13:10:46 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> A tak katolicyzm cofn�� polsk�, nam uciek�y nurty
> >>>>> wyst�puj�ce w epokach na zachodzie.
> >>>> Och, dzi�ki Bogu, �e niekt�re nam "uciek�y". Mo�e raczej my im
> >>>> uciekli�my -
> >>>> mo�e przy odrobinie szcz�cia nadal nas nie dosi�gn�...
> >>> Za to mamy takie : m�j brat nie mo�e ochrzci� dziecka _teraz_ ,
poniewaďż˝
> >>> �yje w nieformalnym zwi�zku, kt�ry zamierza usankcjonowa� za rok.
> >> Bzdura. Mo�e to zrobi� bez problem�w.
> >
> > Oczywi�cie. Wystarczy, aby chrzestni dziecka spe�niali wymogi i ksi�dz nie
> > mo�e odm�wi� chrztu dziecku - chrzestni bior� odpowiedzialno�� za
> > wychowanie dziecka w wierze. Rodzice wybieraj�c osoby wierz�ce i
> > praktykuj�ce na chrzestnych w spos�b oczywisty wyra�aj� wol� i
przekazujďż˝
> > na chrzestnych zobowi�zanie, �e dziecko wychowywane b�dzie w wierze.
> > Je�li ksi�dz odmawia chrztu, nale�y z�o�y� skarg� w Kurii i
umotywowaďż˝ j.w.
> >
> > Ponadto nie rozumiem postawy, kt�ra NIBY "teraz" nie pozwala usankcjonowa�
> > zwi�zku, a "za rok" ju� tak.
> > O ile oczywi�cie oboje s� stanu wolnego.
> > Nawet ew. istniej�ca �a�oba czy choroba nie przeszkadza we wzi�ciu
�lubu,
> > tak�e warunki lokalowe czy ekonomiczne lub inne organizacyjne nie s� tu
> > przeszkod� - jako� i gdzie� to dziecko si� przecie� pocz�o, �yj�,
> > mieszkaj� i zwi�zek trwa.
> >
> >
> >
> > Zaprawd�, jak pokr�tne s� ludzkie motywacje i priorytety... C� wi�c
> > dziwnego, �e ludzie cz�sto maj� pogmatwane ca�e �ycie, skoro wszystko
od
> > samego pocz�tku robi� na odwr�t i nie tak jak by�oby najpro�ciej i
> > najpi�kniej dla nich. Nie widz� "winy" w sobie, nie chc� podj��
> > odpowiedzialno�ci za w�asny los, tylko narzekaj� potem na si�y wy�sze
itp,
> > czuj� si� pokrzywdzeni w stosunku do tych, kt�rzy �yj� i post�puj�
PO
> > PROSTU, wi�c i �ycie maj� proste.
> > :-(
>
> Tw�j kumpel Sender nie tak dawno deklarowa� ch�� przeprowadzenie
> wazekotomii, �eby pozby� si� problemu dzieci, �yje w nieformalnym
> zwi�zku, co nie przeszkadza mu og�asza� si� '�wi�tojebliwym'
katolikiem.
> Schowaj sobie te swoje m�dro�ci �yciowe do przepastnej kieszeni
> kuchennego fartucha.
> Jeste�cie siebie warci. Hipokryzja rozbudowana do n-tej pot�gi.
>
>
> --
>
> Paulinka
To jest objaw zadarciodupska, oczywiście dupsko zadziera się z
głupoty, bo to nie rozumie, że cwaniactwo wiejskie, to nie
inteligencja i każdy myślący zobaczy te ich zmiany podstawy w
zależności od okoliczności. Ale zadarciedupsko niesłusznie uważa
zakłamanie i cwaniactwo jako proces myślenia, wiesz im się kićka
wysiłek na kłamstwo z wysiłkiem umysłowym człowieka myślącego. Rany
jak bardzo obrzydliwe jest buractwo.
|