Data: 2003-02-07 11:40:19
Temat: Re: dlaczego ja nie odchodze..choc moze to zrobie
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dla mnie najciezsze bylo
> zadzwonienie do taty, przyznanie sie do porazki. Nie wiem co mi
dzisiaj
> powie ale mam nadzieje ze pozwoli mi sie to utrzymac na przyzwoitym
poziomie
> psychicznym.
Trzymaj się - ja też jutro mam podobną rozmowę z ojcem - ale się
będzie ze mnie śmiał!
Pozdrawiam
Qwax
|