Data: 2000-01-29 13:35:27
Temat: Re: dlaczego niektórzy ludzie boją się psychologów?
Od: "Voo" <p...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kenneth McCoy wrote :
> Sorki, ale moim zdaniem jako 'pacjenta' [:)))] nie jest to podswiadome
> tylko, ale i swiadome krycie sie ze swoja prawdziwqa osobowoscia w
> towarzystwie 'psychola'...
> A dlaczego ? Nie mam pojecia.
> Moze dlatego ze potradfi rozbroic nas i pokazac co kryjemy pod maskami ?
> Tak, to jest obawa... Masz racje...
> Natomiast jak odbudowac to poczucie bezpieczenstwa ? Byc soba, nie
> wdawac sie na poczatku w terapie... Pozniej... jak juz 'pacjent' bedzie
> wiedzial ze nic mu nie grozi, taki atak z zaskoczenia...
> [a fuj... nie przypuszczalem ze kiedykolwiek bede doradzal psycholom...
> mialo byc odwrotnie...]
a widzisz !!! :)))
jak latwo poddac sie tej sile - wiedzy, umiejetnosciom a czasem
doswiadczeniu
w analizie psychologicznej. To ma posmak wladzy , panowania , mozliwosci
manipulacji.
a przeciez psycholog to tez czlowiek, i tez ma swoja maske.
obawa przed psychologiem to obawa przed soba samym - bo przeciez nie jest
on telepatą.
Dobre przyslowie ludowe: 'na złodzieju czapka gore', albo
'uderz w stół a nożyce się odezwą'.
W tym przypadku psycholog jest katalizatoram.
> > > I wiecie co, już mnie to wkurza!
>
> Tak ?!
> Mnie tez !
> Wasze rozbrajanie czlowieka...
> Ja juz mialem do czynienia i wiem jak bardzo potraficie rozebrac
> czlowieka na czesci pierwsze, jak malo sie dowiadujecie, a jak szybko
> dajecie rady...
> A potem zostaje taki na wpol rozebrany, na wpol zlozony do kupy kawalek
> czlowieka, ze sladami i powiekszona bojaznia przed psycholem...
> :>>> :/
jesli jakiś psycholog , lub w ogóle człowiek tak postępuje , znaczy że jest
lamerem-nieudacznikiem
bądź sadystą.
na pewno nie jest lekarzem, ale cóż - na pewno jest sporo takich ludzi.
> Pozdrawiam...
ja również
Voo
> --
> << Kenneth McCoy (ZOP) stdkmc+1 advkmc+1
> >> Doświadczenie z tygodnia...
> >> Im lepszy próbnik napięcia...
> >>Tym wieksza obawa przed zejściem...
|