Data: 2002-07-30 09:34:03
Temat: Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Żadna nigdy nie zrobiła mi czegoś podobnego - ani ze sprzątaniem, ani z
> drygowaniem co na stole i co podać. Jak jest przyjęcie to 'przed' pytają
się
> czy jakoś mi pomóc (mogą coś zrobić) i jak im to wyznaczę/ poproszę o
> zrobienie - to mam ... jak nic nie powiem to przywiozą tylko prezent
(jeśli
> to oczywiście przyjęcie z okazji).
Moje Mamy na szczęscie też tak mają i nie do końca mogę zrozumieć to
dyrygowanie. Nie wspominając o sprzątaniu - nawet nie wiedziałam, że tak
można ;))))
> Nigdy nie dostałam nic do domu co nie było uzgodnione ( OK kłamię -
> dostałam: ściereczki, 3 obrusy, palemkę wielkanocną, stroik świąteczny i 2
> kubeczki z naszymi znakami zodiaku).
> Jakoś żadna z mam się nie poczuwa do urządzania nam mieszkania ...
Chyba, że wcześniej zapyta dokładnie co i jak. Moja Mama kupiła mi firanki
;), ale wczesniej zapytała jakie.
Pod tym względem nie mogę narzekać. Chociaż prezenty od Teściowej
(imieninowo-urodzinowe) często lądują u mojej siostry lub w koszach PCK. Ale
to dlatego, że te prezenty są z serii ubrań. Ale wybaczam Jej to ;) i mamy
czasem niezły ubaw z TŻ.
Pozdrawiam firankowo
Ania
|