Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji? Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartne
rs.pl!not-for-mail
From: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?
Date: Tue, 30 Jul 2002 12:06:00 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 149
Message-ID: <ai5ntf$1jme$1@news2.ipartners.pl>
References: <ai393n$olk$1@news2.ipartners.pl> <ai3b6l$11p$1@news2.tpi.pl>
<ai3cuv$q8e$1@news2.ipartners.pl> <ai3lv8$nd2$1@news.tpi.pl>
<ai5g1l$ldp$1@pippin.warman.nask.pl> <ai5k55$1ibs$1@news2.ipartners.pl>
<ai5m19$nm4$1@pippin.warman.nask.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-170.wasko.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1028023023 52942 193.178.240.170 (30 Jul 2002 09:57:03
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 30 Jul 2002 09:57:03 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:18553
Ukryj nagłówki

Użytkownik "Ania K." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ai5m19$nm4$1@pippin.warman.nask.pl...
> [...]tylko jak jesteści sami może się z Tobą niezgodzić. Nigdy
przy
> Teściowej lub innych osobach. Oczywiście IMHO.

IMHO też. W domu się możemy kłócić do upadłego (tylko, kurczę, z
moim TŻ to się nawet pokłócić porządnie nie można ;), ale na
zewnątrz - nie tylko przy teściach - wspólny front :)

> [...]
> To przyznam, że nie doceniałam w tej kwestii TŻ-ta
dostatecznie (bo
> oczywiście doceniałam). Wydawało mi się to normalne. Ja też
nigdy nie
> pozwalam złego słowa powiedzieć na TŻ-ta, ani stawiać Go w
kłopotliwych
> sytuacjach przez mioch rodziców.

Bo widzisz, dla kobiet to normalne, a dla facetów - jakieś
pierdółki i o co w ogóle chodzi :) Niniejszym nakłada się na
obwinioną obowiązek pogłaskania TŻ i poinformowania Go, że jest
dzielnym chłopcem :)))

> [...]
> I nadal jestem zdania, że Ty powinnaś porozmawiać ze swoją
Teściową (to jest
> "trudna rozmowa").

Zaczynam myśleć, że w temacie dyrygowania rzeczywiście przy
następnej okazji po prostu grzecznie poproszę teściową, żeby mi
tego nie robiła, może zadziała; dodatkową motywacją będą zasługi
dla przyszłych pokoleń (czyt. dziewczyna brata TŻ :). W temacie
nalotów dywanowo-firankowych TŻ jest jakby skłonniejszy do
pertraktacji.

> Może Ty też boisz się konfrontacji????

Samej konfrontacji nie, coś ostatnio asertywna jestem (użeranie
się z budowlańcami kształci ;). Natomiast trochę boję się
skutków - póki co teściowa jest do mnie życzliwie nastawiona,
jeśli sie obrazi, to dopiero może być wesoło. No i jeśli moja
Hipoteza Katastroficzna jest prawdziwa, to teściowa może się
poczuć jeszcze bardziej zagrożona na swojej pozycji Kobiety
Numer Jeden i dopiero zacząć udowaniać... Ale przynajmniej będę
wiedziała, na czym stoję.

> [...]Oczywiście nie mówię tu o
> wyrzucaniu nagromadzonej złości.

E, to nie w moim stylu :)

>
> > *Moje katastroficzne wizje[...]
>
> Bardzo możliwe, że właśnie tak jest. Ale w takiej sytuacji to
TŻ powinien
> dać jasno do zrozumienia, że Ty Nią jesteś (Kobietą Nr 1).

Tia. Tylko najpierw musiałabym mu wbić do łepetyny, że
zagrożenie istnieje. Wiesz, co zrobi facet, jak mu zacznę wtykać
jakieś psychologiczne dyrdymały? ;)

> Wracając do mandarynek[...]

Tak dla porządku: mandarynki nie były moje, tylko Harmonny. Ale
teściową chyba mamy wspólną :)))

> > Dodam tutaj, że duży udział w powstaniu powyższej hipotezy
miało
> > wspomniane karmienie na siłę, dla mnie mocno podejrzane
> > psychologiczne.
>
> A to mnie zaciekawiło - karmiła Cię łyżeczką ;))))))))))))

Nie. Nakładała mi na talerz, nie zważając na moje zdecydowane i
wcale nie grzecznościowe (choć grzeczne) protesty, wołając
jeszcze "jedz, jedz, od tego nie zgrubniesz" :) U TŻ w domu
panował zwyczaj, że na talerzu się nie zostawia, a ja dostawałam
porcję przystawki, dwudaniowego obiadu, deseru i owoców w takim
samym wymiarze jak TŻtowy tato - górnik, więc możesz sobie
wyobrazić. W końcu pomyślałam sobie asertywnie "a dudek" i nie
zjadłam, namiauczałam TŻtowi pełne ucho i dokarmianie się
skończyło.

A w nieufności w stosunku do karmienia jako podstawowego
elementu matczynego archetypu nie jestem odosobniona, całkiem
poważni psychiatrzy pisali o tym problemie.

>
> To jest dziwne. Nawet bardzo. Jak można wmuszać jedzenie w
dorosłą osobę.
> Zresztą w dziecko też nie można to jest okropne brrr.

Ani mi nie mów o dziecku :))) To może jest śmieszne, ale nawet
jeszcze nie planując planowania dziecka, planuję już strategię
obrony przed dokarmianiem go przez babcię. Daje jakieś pojęcie o
skali problemu, nie?

> [...]
> Czy to znaczy, że Wy też tak musicie, jak Wam nie
odpowiada????

W żadnym wypadku nie musimy, zresztą w tej chwili nie mamy
warunków, tyle, że dla rodziców TŻ to norma i sam TŻ też
przyzwyczajony do takiego obrotu sprawy.

> Zresztą swoją drogą to rodzinna impreza odbywa się właśnie z
rodzicami,
> dziadkami itp. Więc nie rozumiem za bardzo szoku kulturowego.
Chyba, że
> chodzi o to, że musicie w tym samym czasie zapraszać swoich
znajomych - ale
> przecież nie musicie.

Nie musimy. Tyle że "tam" wszyscy tak robią. A dla mnie to było
zaskakujące, bo u mnie w rodzinie robiło się grzeczną (czyt.
drętwą) imprezkę dla cioć, a potem popijawę dla znajomych.
TŻtowe ciocie są jakieś bardziej rozrywkowe :) Zupełnie serio -
"tam" odległość między pokoleniami jest jakby mniejsza, przy
jednoczesnym wyraźniej okazywanym szacunku dla starszych (ja np.
mojej mamie mogę spokojnie powiedzieć, żeby nie zaglądała nam do
kątów, co u TŻ byłoby raczej nie do pomyślenia, ale z drugiej
strony mamy pijącej piwo z moimi kumplami ze studiów raczej
sobie nie wyobrażam).

> [...]
> Tak swoją drogą to często spotykacie się z Teściami???? Jak
daleko od nich
> mieszkacie???? Może te spotkania trochę ograniczyć???

Wiesz, gdybym miała w tej sprawie coś do powiedzenia... ;) Nie
no, żartuję, tak w ogóle spotkania z teściami sa raczej
przyjemne, zresztą wolę częste spotkania z nimi (u nas i u
nich - w sumie wychodzi raz na 8-10dni, to tylko 15km) niż
kontakty z moimi rodzicami, którzy owszem, wołają wielkim
głosem, że mamy do nich przyjechać, że tak rzadko u nich bywamy,
a ich się doprosić nie można, żeby raczyli się pofatygować.

>
> Pozdrawiam spokojnie

:) Pozdrawiam również
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.07 Ania K.
30.07 kolorowa
30.07 Ania K.
30.07 Hanka Skwarczyńska
30.07 Ania K.
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem