Data: 2004-10-11 10:28:18
Temat: Re: do Jurka :-)-kolagen i złamania ;-)
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Jurek, spowodowaną tym faktem frustracją:
> historia homonidow zaczela sie wlasnie od gwaltowanych zmian klimatycznych,
> ktore wymusila zmainy w pokarmie. Pierwsze homonidy zaczely odzywiac sie
> padlina (resztki pozostawione przez drapiezcow) i z czasem rozwinely
> umiejetnosc polowania nawet na duze zwierzeta. Ale archeolodzy wykazuja
> scisly zwiazek miedzy coraz wieksza iloscia miesa w diecie a coraz wieksza
> pojemnoscia puszki mozgowej.
Czemu nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ta "puszka" nie powiększała się
dlatego, że jedli mięso (i pili mózgi), tylko dlatego, że musieli
"kombinować" aby je zdobywać? To właśnie ta różnica, którą w poście
poprzednim określiłeś masłem maślanym.
>> To, że człowiek się adaptuje. Jeśli ktoś mówi: mięso jest lepsze bo tak
>> "uważali" nasi praprzodkowie to neguje fakt, że od tamtych czasów wiele
> się
>> zmieniło zarówno w otoczeniu człowieka jak i w nim samym.
>
> zminic to sie zmienilo, tylko czy na lepsze? Czy to co ludzie wyprawiaja z
> wlasnym srodowiskiem to przejaw madrosci?
To jest akurat inna bajka.
Mam określone poglądy na temat "wydajności środowiska" w zakresie
dostarczania pokarmu dla ludzkości. W tym moim poglądzie - hodowla kontra
uprawa - ta pierwsza wypada zdecydowanie niekorzystnie.
puchaty
|