Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.torun.pdi.net!
not-for-mail
From: Mariusz Krawiec <k...@c...edu>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: do Pana Jacka
Date: Wed, 19 Apr 2000 10:06:00 -0400
Organization: Clemson University
Lines: 79
Message-ID: <3...@c...edu>
References: <8df35l$28f$1@rymunda.torun.pdi.net>
<0lWK4.13032$hK2.253827@news.tpnet.pl>
Reply-To: k...@c...edu
NNTP-Posting-Host: krawiec-pc1.ces.clemson.edu
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: rymunda.torun.pdi.net 956152798 6322 130.127.222.74 (19 Apr 2000 13:59:58
GMT)
X-Complaints-To: n...@n...torun.pdi.net
NNTP-Posting-Date: 19 Apr 2000 13:59:58 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.7 [en] (WinNT; I)
X-Accept-Language: en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:26802
Ukryj nagłówki
Jacek wrote:
[...]
>
> > Gdybys poczytal kilka madrych ksiazek to bys wiedzial, ze wiek wystapienia
> > pierwszej miesiaczki jest silnie zwiazany np z naslonecznieniem, i
> > prawdopodobnie z para setek innych czynnikow - wszystkiego nie da sie
> dieta
> > wytlumaczyc.
> A czy nasłonecznienie nie może wpływać na dietę?
> Czy tam gdzie nie ma upraw zborza czyli własnie w górach albo okolicach
> podbiegunowych nie dojrzewają dziewczynki wolniej? Szwajcaria jest tego
> niezlym przykadem, tam areał upraw zborzowych jest niewielki.
>
O ile mi wiadomo Szwajcaria jest krajem dosc bogatym
i z pewnoscia importuje zywnosc. Nie przypuszczam by Szwajcarzy
zywili sie tylko serem i czekolada. We wspolczesnym swiecie to co rosnie
na polu za oknem nie odzwierciedla tego co jest na polkach w sklepie.
> Gdybym nie wiedział, że tak jest jak mówię to bym nie mówił.
> Co powiesz na to że dziewczynki w wieku 12-13 , które już miesiączkowały po
> przejściu na DO traciły na kilka lat miesiączkę po to aby w wieku 16 -17
> zacząć ponownie miesiączkować?
>
> >
> > Da sie natomiast latwo wytlumaczyc coraz dluzsza srednia przezycia - to
> nic
> > innego jak dzialalnosc znienawidzonej przez WAS OPTYMANYCH medycyny.
> > PS Moze mi udowodnisz, ze jest inaczej?
> Owszem, Medycyna klasyczna pozwala przedłużać życie, aleco to za zycie?
> Czlowiek dobrze zasilany może zyć bez chorób! po to został stworzony. Ale
> ponieważ pewnego razu zmienił swoją dietę z pastersko-myśliwskiej na dietę
> zborzowo chlebową to się skończył czas szczęśliwości i zdrowia.
>
no ale dzieki temu (albo na nieszczescie) mamy piramidy, pismo
i w ogole cala cywilizacje. Gdyby ludzie nie porzucili w pewnym momencie
ganiania za zwierzyna to nie moglibysmy porozumiewac sie teraz na takie
odleglosci za pmoca emaila :-)
>
> Widzisz, to ze my nienawidzimy medycyny jest uproszczeniem problemu.
> Drażni nas podejscie medycyny do problemu DO.
>
> Medycyna poszła w kierunku chemii. Wszystkim dziś się wydaje że choroba jest
> wynikiem braku odpowiedniego lekarstwa. Ale to jest bzdura! To juz nawet nie
> jest sprawdzalne w przypadku chorób zakaźnych, które przez długi czas były
> skutecznie leczone za pomocą antybiotyków i innych podobnych leków. Ale inne
> choroby, te których przyczyn dziś medycyna nie zna dają się leczyć poprzez
> odpowiednie zasilanie organizmu.
[...]
"choroba jest wynikiem braku odpowiedniego lekarstwa"
Hm... interesujace podejscie. Szczerze powiedziawszy nie spotkalem nikogo
reprezentujacego takie poglady :-)
A tak na marginesie, to poznalem niedawno osobe, ktora
swoje zycie zawdziecza penicylinie. Bedac malym dzieckiem
osoba ta dostala ostrego zapalenia pluc i wlasciwie nie miala
zbyt wielkich szans na przezycie. Komus z jej bliskich udalo
sie zdobyc penicyline.
Wiekszosc z nas zapomina, ze jeszcze 50-60 lat temu
nie bylo antybiotykow i wiele bakteryjnych chorob,
ktorymi dzisiaj malo kto sie przejmuje prowadzilo do smierci.
Mysle, ze demonizowanie medycyny jest bez sensu;
jak rowniez oczekiwanie, ze na kazde schorzenie mozna znalezc tabletke
albo cudowny magiczny eliksir.
Mariusz
|