Data: 2000-04-18 22:37:34
Temat: Odp: do Pana Jacka
Od: "SG" <n...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciach]
> A czy nasłonecznienie nie może wpływać na dietę?
A co z fazami Ksiezyca, pozycja Jowisza itd ?????
> Czy tam gdzie nie ma upraw zborza czyli własnie w górach albo okolicach
> podbiegunowych nie dojrzewają dziewczynki wolniej? Szwajcaria jest tego
> niezlym przykadem, tam areał upraw zborzowych jest niewielki.
Jacku !!! Please ! Czyzby w Szwajcarii, tudziez Zakopanem nie posiadali
sklepów z bulkami, maka, ryzem itp. Chcesz udowodnic, ze przecietny
mieszkaniec Zakopanego je kompletnie cos innego niz np Lodzianin - zycze
szczescia.
> Gdybym nie wiedział, że tak jest jak mówię to bym nie mówił.
> Co powiesz na to że dziewczynki w wieku 12-13 , które już miesiączkowały
po
> przejściu na DO traciły na kilka lat miesiączkę po to aby w wieku 16 -17
> zacząć ponownie miesiączkować?
Odpowiem Ci na to, ze dieta ta wywolala powazne zaburzenia hormonalne u
tychze dziewczynek, co generalnie nie najlepiej o niej swiadczy.
> > Da sie natomiast latwo wytlumaczyc coraz dluzsza srednia przezycia - to
> nic
> > innego jak dzialalnosc znienawidzonej przez WAS OPTYMANYCH medycyny.
> > PS Moze mi udowodnisz, ze jest inaczej?
> Owszem, Medycyna klasyczna pozwala przedłużać życie, ale co to za zycie?
> Czlowiek dobrze zasilany może zyć bez chorób! po to został stworzony. Ale
> ponieważ pewnego razu zmienił swoją dietę z pastersko-myśliwskiej na dietę
> zborzowo chlebową to się skończył czas szczęśliwości i zdrowia.
Cos mi sie wydaje, ze nasi dawni przodkowie jako zwierzatka raczej watle i
powolne nigdy nie byli sie w stanie wyzywic li tylko tym co upolowali
hodowla to juz zupelnie pozniejsze czasy )
> Widzisz, to ze my nienawidzimy medycyny jest uproszczeniem problemu.
> Drażni nas podejscie medycyny do problemu DO.
> Medycyna poszła w kierunku chemii. Wszystkim dziś się wydaje że choroba
jest
> wynikiem braku odpowiedniego lekarstwa. Ale to jest bzdura! To juz nawet
nie
> jest sprawdzalne w przypadku chorób zakaźnych, które przez długi czas były
> skutecznie leczone za pomocą antybiotyków i innych podobnych leków. Ale
inne
> choroby, te których przyczyn dziś medycyna nie zna dają się leczyć poprzez
> odpowiednie zasilanie organizmu.
> Weźmy pierwszy mój ulubiony przykład choroby Buergera.
> Jej przyczyną jest zwężenie naczyń krwionośnych, prawda?
> A co je wywołuje?
> Nie złogi cholesterolu tylko obkurczenie naczyń krwionośnych wywołane
przez
> mózg.
Moge prosic o podanie zrodel, gdzies ty to wyczytal.
> A dlaczego mózg działa przeciwko swojemu żywicielowi?
> I to jest logiczni wytłumaczalne. Mózg niedożywiony robi wszystko aby mieć
> zaspokojone swoje potrzeby. Kiedy organizm jest niedożywiony wówczas krew
> jest uboga w pokarm a to zmusza mózg do obkurczenia obwodowych naczyn
> krwionośnych co poprawia jego ukrwienie.
Po pierwsze tkanka mozgowa odzywia sie prawie tylko i wyłacznie glukoza. Dos
latwo potwierdzic to doswiadczalnie. Wystarczy podac komus zdrowemu duza
dawke insuliny -> spadek poziomu glukozy ponizej jakis 30-40mg% -> to utrata
przytomnosci.
Mechanizm o jakim piszesz, owszem ma miejsce tyle, ze dotyczy stanow
niedotlenienia. Slyszeles zdaje sie, ze dzwonia a sprawdzic gdzie, to juz Ci
sie nie chcialo.
> Dlatego człowiek po kilku tygodniach DO uzyskuje poważną poprawę, wraca
puls
> w tętnicach nóg, nogi stają się ciepłe owrzodzenia się leczą. I to są
fakty
> których medycyna klasyczna nie akceptuje. To naprawdę nie może wzbudzać w
> nas szacunku do medycyny ani lekarzy, zwłaszcza tych którzy są zamknięci
na
> fakty przeczące ich zdobytej "wiedzy".
> Pozdrawiam
> Jacek
W przypadku tej choroby jesli pacjent nie rozstanie sie z fajkami to mu
zadna dieta ani leki za wiele nie pomoga. To akurat znam z wlasnych
obserwacji i trudno bedzie mi wmowic cos innego.
>
> PS Ortografia nie była nigdy moją silną stroną, dlatego nie wypominajcie
mi
> tego zwłaszcza w kontekscie DO bo to nie ma sensu :)
Zwazywszy na to, iz nie korzystamy z polskich literek trudno tu i tak o
jakiejkolwiek ortografii mowic, no chba, ze o ... optymalnej :))))).
Pozdrawiam,
SG
|