Data: 2003-06-23 10:15:49
Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Są zatem dwa wyjścia:
> 1. W Sowy definicję "karesów" przytulanie nie wchodzi.
> 2. Jestem nachalny ;-)))
>
Moje uzupełnienie zapytania o 'karesy' było dodatkiem. Podstawowym
problemem była, jak to Sowa ujęła, poczucie 'nieczystości' i
zdziwienie że mężczyzna nie czuje, ' w te dni' obrzydzenia do
niewiasty i 'mimo to' chce przytulić się do niej przed snem (i nie
tylko przed snem').
A tak OT:
Czy jest możliwe czucie obrzydzenia do niewiasty, którą się kocha?
Czy też obrzydzenie jest możliwe dopiero po zaniknięciu miłości?
Pozdrawiam
Qwax
|