Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia do tych, co parują

Grupy

Szukaj w grupach

 

do tych, co parują

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-09-18 22:08:13

Temat: Re: do tych, co parują
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Hmmm, ciekawe, czy w tym da się ugotowac np. buchty na parze albo pyzy
> drożdżowe? - to mogłoby mnie zachęcić ;-PPP

Oczywiście! Ja wprawdzie nie przepadam, ale kilka razy podgrzewałam w
urządzeniu takie buły. Co więcej, zdarzyło mi się podgrzewać też
pierogi, bo nie chciało mi się gotować wody w garnku. I jeszcze jedno -
bardzo mi się przydaje zwłaszcza w okresie świątecznym, bo to dodatkowy
garnek i, jakby nie patrzeć, 'palnik' zarazem. Jak trzeba równocześnie
podgrzać kilka rzeczy naraz, niezastąpione.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-09-18 22:10:48

Temat: Re: do tych, co parują
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ale zaczynam poważnie już myśleć nad porządnym _szybkowarem_. Potrzebny
mi głównie do zupy gulaszowej, którą uwielbiam. Widziałam latem w
Niemczech na wyprzedaży szybkowary Fisslera i Silita i się nie
zdecydowałam, no a teraz żałuję... :(

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-09-18 22:16:10

Temat: Re: do tych, co parują
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Sep 2008 00:07:58 +0200, Aicha napisał(a):


> Albo knedla bułczanego. Znalazłam gdzieś przepis, w którym się go topi
> we wrzątku.

No własnie, i trzeba go dlatego owijać szmatą, aby się nie rozlazł... A
gdzies slyszałam o rodzaju ciasta, które się robi właśnie na parze... a
może mi się to śniło :-]
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-09-18 22:18:16

Temat: Re: do tych, co parują
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Sep 2008 00:00:42 +0200, medea napisał(a):

> Prawusek pisze:
>
>> Niewolnica reklamy.
>
> Nikt mi nie reklamował i nie namawiał. Sama wymyśliłam kiedyś i tak już
> zostało. Co do czasu - brokuły paruję maks. 10 minut.

A fakt, brokuły to ja lubię tylko parowane, ale robię to w normalnym
garnku: wkładam do niego dopasowane sito i na nim kładę brokuły, przykrywam
miską. Lubię, kiedy są jeszcze jędrne, żywozielone. Dobre :-)


--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-09-18 22:40:31

Temat: Re: do tych, co parują
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:cakhl9g8dwze$.4zxv68cd2j9v$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 19 Sep 2008 00:07:58 +0200, Aicha napisał(a):
>
>
> > Albo knedla bułczanego. Znalazłam gdzieś przepis, w którym się go topi
> > we wrzątku.
>
> No własnie, i trzeba go dlatego owijać szmatą, aby się nie rozlazł... A
> gdzies slyszałam o rodzaju ciasta, które się robi właśnie na parze... a
> może mi się to śniło :-]

Ciasto na obwarzanki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-09-18 22:43:09

Temat: Re: do tych, co parują
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:gauk3l$bp7$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ale zaczynam poważnie już myśleć nad porządnym _szybkowarem_. Potrzebny
> mi głównie do zupy gulaszowej, którą uwielbiam. Widziałam latem w
> Niemczech na wyprzedaży szybkowary Fisslera i Silita i się nie
> zdecydowałam, no a teraz żałuję... :(
>
> Ewa

Dobra rzecz - mam węgierski komplet od 10 litrowego w dół. Tyle lat...
Maruda załatwiła dwa - jeden węgierski duży i jeden z NRD... Zanim zaczęła
dbać.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-09-18 23:42:41

Temat: Re: do tych, co parują
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Sep 2008 00:43:09 +0200, Prawusek napisał(a):


> Dobra rzecz - mam węgierski komplet od 10 litrowego w dół. Tyle lat...
> Maruda załatwiła dwa - jeden węgierski duży i jeden z NRD... Zanim zaczęła
> dbać.

Miałam w sumie 3 szybkowary i byłam z nich bardzo zadowolona, chociaz
używałam ich tylko do gotowania rosołu. jednak ta era minęła - rosół
obecnie gotuję na ogniu żywym ;-) , a nie na gazie, więc szybkowary poszły
do śmietnika - zresztą zdążyłam je zużyć dość mocno. Nowego mi się nie
chce, mam dość czasu, aby sobie wszystko pyrkało, ile trzeba. I
smaczniejsze wg mnie, niż z szybkowara. No, zmienia się człowiek, zmieniają
się przyzwyczajenia i uwarunkowania, ho ho... jakby moja mama widziała, co
wyprawiam w kuchni... no, pieczenie chleba, pyrkolenie rosołu 4 godziny -
ho ho!
:-)

PS. Nie ten wątek, ale przy okazji: zrobiłam pastę paprykową już, z tej
pieczonej papryki samej, z czosnkiem i oliwą itp, a ta cholera jakaś jasna
mi wyszła po zmiksowaniu. Ki diabeł? Myślałam, że stanie sie bardziej
czerwona, a tu pomarańczowe toto wyszło, koloru zupy pomidorowej. Hmmm,
może mało barwnikowa ta odmiana papryki mojej? Najpewniej. Chyba poszukam w
amerykanckim sklepie nasion jakiejś lepszej pod tym względem...

--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-09-19 01:27:40

Temat: Re: do tych, co parują
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1fmdmlb7mc5dd$.5mqds90s198k.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 19 Sep 2008 00:43:09 +0200, Prawusek napisał(a):
>
>
> > Dobra rzecz - mam węgierski komplet od 10 litrowego w dół. Tyle lat...
> > Maruda załatwiła dwa - jeden węgierski duży i jeden z NRD... Zanim
zaczęła
> > dbać.
>
> Miałam w sumie 3 szybkowary i byłam z nich bardzo zadowolona, chociaz
> używałam ich tylko do gotowania rosołu. jednak ta era minęła - rosół
> obecnie gotuję na ogniu żywym ;-) , a nie na gazie, więc szybkowary poszły
> do śmietnika - zresztą zdążyłam je zużyć dość mocno. Nowego mi się nie
> chce, mam dość czasu, aby sobie wszystko pyrkało, ile trzeba. I
> smaczniejsze wg mnie, niż z szybkowara. No, zmienia się człowiek,
zmieniają
> się przyzwyczajenia i uwarunkowania, ho ho... jakby moja mama widziała, co
> wyprawiam w kuchni... no, pieczenie chleba, pyrkolenie rosołu 4 godziny -
> ho ho!
> :-)
>
> PS. Nie ten wątek, ale przy okazji: zrobiłam pastę paprykową już, z tej
> pieczonej papryki samej, z czosnkiem i oliwą itp, a ta cholera jakaś jasna
> mi wyszła po zmiksowaniu. Ki diabeł? Myślałam, że stanie sie bardziej
> czerwona, a tu pomarańczowe toto wyszło, koloru zupy pomidorowej. Hmmm,
> może mało barwnikowa ta odmiana papryki mojej? Najpewniej. Chyba poszukam
w
> amerykanckim sklepie nasion jakiejś lepszej pod tym względem...

Możesz to zmienić nawet teraz - wziąć smalcu (lepszy wynik) lub oleju i
zrobić wyciąg z mielonej papryki słodkiej, a jeżeli chcesz pikantniej to i
dodaj ostrej, ważne, aby była mocno czerwona, masz kuchnię więc na skraju
płyty wygrzewać tę papryką w tłuszczu, a później domieszać do reszty.
Oczywiście jeżeli już zakonserwowane można to zrobić po otwarciu słoika -
dodając wyciąg do potrawy - jeszcze łatwiej, gdy z pomidorami. Warto kupić
koncetrat pomidorowy np. grecki - one są należycie wybarwione i kończąc
wyciąg z papryki wrzucić do niego koncentrat i intensywnie mieszając
przesmażyć - kolorek będzie mniamuśny...
Ja nawet zupy pomidorowe gotowałem z dwu koncentratów (o ile miałem taką
możliwość) z greckiego i papryki miałem kolor, a należytą kwasowość z
polskiego i polskich pomidórów. Teraz jest kłopot - sprowadzają koncentrat w
zbiornikach i puszkują lub rozlewają w słoiczki w Polsce - nie są już
kwaśne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-09-19 19:05:27

Temat: Re: do tych, co parują
Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1g5sry2tcoaaq.hh7bn52vul18.dlg@40tude.net...

> A fakt, brokuły to ja lubię tylko parowane, ale robię to w normalnym
> garnku: wkładam do niego dopasowane sito i na nim kładę brokuły,
> przykrywam
> miską. Lubię, kiedy są jeszcze jędrne, żywozielone. Dobre :-)

a ja paruję jedynie koszyczki - całą resztę pożeram na surowo. łodyga z
borkuła >> kalarepka.
Kalafor z resztą też tylko na surowo (cały).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-09-19 19:06:22

Temat: Re: do tych, co parują
Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gaujbj$b72$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Niewolnica reklamy. Szybkowary z NRD jak WRL miały wkładki - mozna było
> gotować na parze i to pod ciśnieniem, a więc krócej. Wszystkie wkładki

jakie wkładki? czy obecne konstrukcje mają to coś?
parowar ciśnieniowy - takie coś bym potrzebwała ..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

fasolka po bretońsku
trzeba wspierac wyjscia do restauracji
Podajcie przepis !!
Pasta z czerwonej papryki?
ZAGADKA....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »