Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: dobrane małżeństwo
Date: 28 Mar 2002 14:51:59 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 30
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <a7v6gk$psa$1@pingwin.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1017323519 29211 192.168.240.245 (28 Mar 2002 13:51:59 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Mar 2002 13:51:59 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.153.6.130, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:7531
Ukryj nagłówki
> Jest się po ślubie x lat. (dla jednych może to być 10 dla innych rok), ma
> się dzieci, problemy w pracy, domu. Z TZ (ale to się przyjęło:) porusza się
> tematy głównie "organizacyjne", gdzie pojechać, co kupić, załatwić, oraz
> "dziecięce"; osiągnięcia pociech, kłopoty wychowawcze. Czy tak wygląda
> zwykłe małżeństwo? Z moich obserwacji wynika, że niestety tak....żyje się
> razem ale osobno, ludzie często nie mają sobie nic do powiedzenia, zniknęły
> tematy wspólnych rozmów. Sprawy dnia codziennego swoją prozaicznością
> zabijają romantycznego ducha, który kiedyś ich połączył. Czy można tego
> uniknąć?
>
> Pozdrawiam
> Wanda
można:-)) nie wiem, czy jestem dobrym przykładem, bo jestesmy po slubie niecałe
cztery lata;-). My bardzo lubimy tę naszą codzienność, rozmowy o pracy,
dziecku, wszystko "organizacyjne". Nie moge powiedziec, że zyjemy razem ale
osobno, ja wiem, że moje problemy szczerze interesuja mojego męża i vice
versa.... A romantyczność? Na to tez jest czas.....przed chwila przyszedł do
mnie mąż, który pracuje 10 pieter wyżej tylko po to, żeby dac mi "Zajączka"
(hurra 5th Avenue Margaret Astor!!!:-))) i szepnąć do ucha, że mnie kocha, tak,
zeby nikt na korytarzu nie usłyszał........
I powiem Ci, że ja z moim męzem lubie nawet wielkie zakupy w sklepach....po
prostu staramy sie, aby ta "codzienność" była NASZA:-)))
Tak wiosennie nastawiona
UlaZ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|