On Sat, 03 Mar 2001 17:07:25 +0100, Bohun wrote:

> Czy może się ktoś orientuje jekiego gówna dodaje się
>do (z pozoru) niewinnej trawki... Tak mnie wzięło na refleksję
>i chyba nie będę już więcej palił...

oj, lista substancji jest wielka i ograniczona jedynie wyobraźnią dilerów. w
każdym razie popularny jest eter (choć na zdrowy rozum powinien się spalić zanim
wejdzie do płuc) i różne organiczne trucizny.

uważam, że gości, którzy dodają chemii do zioła, należy bezzwłocznie i bez
żadnych skrupułów wystawiać policji.
na szczęście ten kraj się powoli cywilizuje i chemiczna trawka odchodzi w
zapomnienie :))

>...No chyba że będzi sobie taki krzak rósł dziko na łące... ;-)

tylko hodując samemu masz gwarancję, że nikt cię nie truje. można
też przywozić z holandii, ale to dość drogie i niebezpieczne rozwiązanie ;)

--
emes
[ http://www.kanaba.prv.pl ]