Data: 2006-11-23 11:51:20
Temat: Re: dodatkowe "pomoce szkolne"
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <ek1m95$248s$1@news2.ipartners.pl>, "Vax" <t...@w...la>
wrote:
> Użytkownik "Jarek Spirydowicz":
>
> >> Dobrze, ze chociaż mogłeś zajrzeć do środka. Te pseudo-pomoce często są
> >> tak
> >> opakowane, że żeby je obejrzeć musisz opakowanie uszkodzić, a tym samym
> >> pozbawiasz się możliwości zwrotu towaru.
>
> No jeszcze tego brakowalo ;)
> A jakby dziecko, ktoremu _kazano_ przyniesc mi i pokazac
> rozpakowalo? Takie numery nie przejda :)
>
> > Śmiem polemizować. Do zakupu nie doszło, niezależnie od ew. rozerwania
> > opakowania. Chcesz powiedzieć, że jeśli każę w sklepie rozpakować np.
> > telewizor, to już muszę za niego zapłacić?
>
> Ciii... bo wywolasz flejma.
>
Przyda się, mało ich ostatnio ;)
> Zaraz Ci ktos wyskoczy z czyms w stylu:
> "ta? to poprosos o prezerwatywe, rozpakuj, i sprobuj nie zaplacic" :)
>
Ja _poproszę_o_rozpakowanie_ i spróbuję nie zapłacić :)
> A inna/y doda: "wlasnie, albo dzem odkrec" :)
>
Taki prosty chwyt miałby zadziałać? A fe :)
> ...i poleci 300 postow z dyskusja, czy nieco inny kolor dzemu
> niz na zdjeciu z etykietki to juz jest "niezgodnosc towaru z umowa" :D
>
Nie tragizuj. Nie takie dryfy widzieliśmy.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|