Data: 2004-03-25 11:32:32
Temat: Re: dot. aborcji
Od: "Piotr" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marku,
W Toich rozważaniach (z którymi się generalnie zgadzam)
popełniasz niedopuszczalne milczące założenie:
wątek snujesz wokół "gdy już jest ciąża",
a przecież ona nie bierze się sama z siebie.
Zgodzimy się chyba że ciąża jest efektem zaspokajania popędu płciowego, a więc:
-) mamy środki antykoncepcyjne (niecałkowicie skuteczne W Zapobieganiu Ciąży)
-) mamy wstrzemięźliwość zupełną (całkowicie skuteczna WZC)
-) mamy wstrzemięźliwość przez fazę płodną cyklu (niecałkowicie skuteczna WZC)
-) mamy różne sposoby zaspokajania popędu (np.: sex oralny, analny,
masturbacja - całkowicie skuteczne WZC)
Mając taki bogaty aresnał środków, a nie jedynie wstrzemięźliwość,
jak to proaborcjoniści manipulacyjnie przedstawiają,
pozostaje jedynie cienitki głosik "a co, gdy się zapomnisz",
"dasz pochłonąć chwili" itp., ale wtedy cóż -
a co, gdy kierowca się da pochłonąć w ładnej piosence lecącej z radia
i nie zdoła przez to wyhamować przed przejściem dla pieszych pełnym
przechodniów?
Na jednej szali mamy bogaty arsenał środków zaspokajania naturalnego popędu
całkowicie niegrożących ciążą,
a nie jedynie całkowitą rezygnację ze współżycia;
wiemy też, że zaistnienie ciąży nie jest procesem samoistnym,
zaś na drugiej szali leży unicestwianie czegoś,
co przynajmniej potencjalnie jest człowiekiem,
a na pewno jest nim od pewnego momentu swojego życia
(nie ma absolutnego kryterium, aby wskazać od którego, a przynajmniej na razie
go nie znamy, ewentualnie przbliżenia - wykształcanie się narządów,
układu nerwowego, a może ... unikalność DNA ;-).
IMHO dla człowieka XXI wieku decyzja powinna być dość prosta.
Pozdrawiam
Piotr
PS. Aby jednak dać "najostatniejszą" szansę dopuszczałbym środki
ultra-wczesnoporonne, jak RU-486 - bodaj taką to ma nazwę,
ale aborcja - to już jest zbytnia łatwizna i niedopuszczalna likwidacja tabu.
Gdybyśmy nie mieli alternatyw, które mamy, to pewnie i owszem,
a szczególnie gdyby ciąża była samoistna,
ale nie w naszej rzeczywistości,
poza tym 'gdybanie' tylko rozprasza uwagę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|