Użytkownik <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...onet.pl...

> Mój synek ma roczek i chciałam do jego menu dodać ryby, słyszałam że płaty
z
> mintaja lub sola są najlepsze.

A synek nie ma alergicznych tendencji? Mieso ryb nalezy wprowadzac bardzo
ostroznie, i najpierw upewnic sie u pediatry. Sorry za mentorstwo, ja juz
tak mam, a teraz do rzeczy: jestem swiezo po uduszeniu halibuta . Zrobilam
to w foliowym rekawie umieszczonym w piekarniku. Rybe nalezy lekko nasolic,
ewent. skropic cytryna jezeli dzidzia jada cytrusy. Odciac kawalek rekawa,
zawiazac porzadnie jeden z koncow, wlozyc rybe, oblozyc warzywami, ktore
uprzednio pokroic na kawalki - talarki - slupki jak Ci wygodnie i poddusic
na oliwie z mala iloscia wody lub rosolu lub innego bulionu, oczywiscie nie
z kostki, jak dla malenstwa to zadnej chemii nie uzywamy. Gdy warzywa sa
poltwarde przerzucamy je do rekawa. Powinno byc troche cieczy, wiec jezeli z
warzyw odparowalo dolewamy dwie lyzki. Zawiazujemy bardzo szczelnie drugi
koniec i robimy centymetrowe naciecie na samej gorze pakunku. Wkladamy do
mocno nagrzanego piekarnika, 220 st.C mniej wiecej, czas zalezy od rodzaju
ryby. Cienkie platy krotko, grube troche dluzej. Przez folie jest dobry
oglad wiec widac czy jest juz dobre. Ta metoda oplaca sie przygotowac ilosc
jak na caly obiad dla rodziny, to wada takiej metody. Zaleta: wszyscy maja
zarcie a ryba jest soczysta i smak z niej nie ucieka.
Jezeli chcesz zrobic tylko jeden filecik to do rondelka wrzuc na oliwe
warzywa, podlej rosolem i na ostatnie pare minut poloz rybe. Nawet przy
dwoch lewych rekach sprawa jest bardzo prosta. Wazne aby dusilo sie
powolutku, wiec ostry ogien wykluczony i zeby ciecz nie odparowala bo sie
przypali albo conajmniej wysuszy.

Pozdrowienia, Agata Solon, naturalna