Data: 2004-04-06 19:47:18
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hubert " <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c4uvi6$ogs$1@inews.gazeta.pl...
> PS. Ja sam bardzo lubie Tworzyc bliskie relacje z kobietami i akceptuje w
> pelni to, ze jest ich wiele. Lubie tez, gdy czuje milosc w relacjach z
> roznymi kobietami. Wiem, ze to w porzadku czuc milosc zawsze i wszedzie.
> Natomiast z przyczyn osobistych akceptuje zwiazek partnerski (seksualny)
> tylko z jedna kobieta.
I świetnie i ok, jeśli one również wiedzą o innych kobietach i akceptują to.
Kacper pisał o miłości platonicznej do tych dwóch kobiet, czy coś
przeoczyłam? ;)
Jeśli nawet tak, to Ala jest w sytuacji gorszej, gdyż spotyka Kacpra raz na
dwa tygodnie i być może jest mu wierna, gdy tymczasem on cieszy się miłością
do Ani na codzień.
Proponuję zamienić się na moment w wyobraźni w tę pierwszą - Ty zostajsz tu
gdzie jesteś i załóżmy kochasz dziewczynę, dziewczyna wyjeżdża do innego
miasta, wpada raz na dwa tygodnie. Ty jak durny osioł siedzisz w domu,
zachowując ascezę, chodzisz sam do kina, nie chodzisz na imprezy, czekasz.
Ona tam spotyka innego "przyjaciela", ma go na codzień, niczego sobie nie
odmawia, ale Tobie o tym nie mówi. Trzyma Cię w rezerwie. Nie chce Cię
ranić.. no, w każdym razie wychodzisz na osła ;).
Ona nawet... myśli o Tobie przyjaźnie, co jej zależy -
w końcu niezły z Ciebie misiek, taki milusi ;)
Od czasu do czasu można Cię przytulić ;)
No i jak Ci z tym?
Jak długo chciałbyś być rezerwistą?
E.
|