| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-12 22:01:23
Temat: dyskopatia! Czy ktoś może podać mi skuteczne metody leczenia dyskopatii??
Bardzo dziękuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-12 22:05:17
Temat: Odp: dyskopatia!
Użytkownik Juzia <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aj9b31$eal$...@n...onet.pl...
> Czy ktoś może podać mi skuteczne metody leczenia dyskopatii??
> Bardzo dziękuje
>
oraz skuteczne metody jej leczenia. Czy zastrzyki z witaminy B12 są pomocne
w leczeniu dyskopatii??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-13 07:46:49
Temat: Re: dyskopatia!-dluga odpowiedzJa odpowiem, bo znam ten problem osobiście, nad czym ubolewam.
>Czy zastrzyki z witaminy B12 są pomocne
> w leczeniu dyskopatii??
W leczeniu nie. Zastrzyki B12 wraz z Cocarboksylaza (stosuje sie lacznie te
dwa zastrzyki Cocarboksylaze codziennie, a witamine co drugi dzien) sluza
zredukowaniu bolu przy ostrym stanie zapalnym, ale nie mozna na tym jechac
caly czas. Ja co jakis czas biore takie serie (po 10 zastrzykow). To jest
silny srodek przeciwbolowy, oglupia zakonczenia nerwowe, ale samej choroby
nie leczy, poniewaz tego sie nie da zrobic srodkami farmakologicznymi.
Sa jednak pewne metody zycia z dyskopatia tak, aby jak najmniej
przeszkadzala w zyciu.
Po piersze: jesli masz prace siedzaca, musisz miec dobre krzeslo, ktorego
oparcie przylega do dolnej czesci kregoslupa (ja takiego w pracy nie mam,
wiec czesto biore robote do domu, bo po prostu siedzienie przez 8 godzin w
pracy cholernie boli)
Po drugie: nie wolno nosic butow na wysokich obcasach.
Po trzecie: nie wolno pod zadnym pozorem podnosic ciezkich rzeczy (typu
miska z praniem, ciezkie pudla itp), a juz na pewno nie mozna tego robic
schylajac sie. Jesli juz musisz, to kucnij, aby nie obciazac odcinka
krzyzowego - acha, bo ja caly czas mowie o dyskopatii ledzwiowej a nie
szyjnej. Szyjnej nie mam.
Po czwarte; jesli idziesz na zakupy, bierz ze soba wozeczek na kolkach
(robia teraz takie fajne, zgrabne). Jesli bierzesz siaty, to pilnuj, zeby
ciezar byl rozlozony rownomiernie na obie rece.
Po piate. Codziennie cwicz odpowiedni zestaw cwiczen. Nie musi byc dlugo,
najwazniejsze, zeby bylo regularnie.
Po szoste: SPORT. Plywanie najlepiej! Mi neurolog kazal przynajmniej dwa
razy w tygodniu plywac. To absolutne minimum. Wiec ja plywam trzy razy w
tygodniu. To wzmacnia miesnie, a kregoslup w wodzie nie jest obciazony i
moze "odpoczac".
Po siodme: zobacz, na czym spisz. Lozko (tapczan, wersalka...) musi byc
twarde. Nie mozesz sie w nim zapadac. Za twarde tez nie moze byc. Musisz
wymierzyc.
ODRADZAM WSZELKICH KREGARZY - SZARLATANOW!!!!
Moga czlowiekowi krzywde zrobic (tak jak mojej babci). Jakis konowal zza
wschodniej granicy, moze cie uczynic kaleka na cale zycie (jesli przy okazji
nastawiania uszkodzi ci rdzen kregowy). To musi byc leczenie pod kierunkiem
lekarza, a nie rzeznika. Wszelkie mity z wstawianiem dyskow na swoje miejsce
wybij sobie z glowy. Od tego jest REHABILITACJA i zabiegi w normalnym
osrodku.
Najlepiej zrobic porzadne badanie (rezonans magnetyczny), pojsc ze zdjeciami
i opisem do porzadnego neurologa, ktory ci przepisze najodpowiedniejszy dla
ciebie zestaw cwiczen i skieruje na odpowiednia rehabilitacje.
no i trzeba z tym zyc. Zabiegi powtarzac. Jesli trafi sie stan zapalny:
Cocarboksylaza i B12. Plywac i cwiczyc, cwiczyc i plywac. Powodzenia.
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-13 23:05:12
Temat: Re: dyskopatia!-dluga odpowiedzjak mnie plecy bola tak ze sie nie moge ruszyc/wstac z lozka, a nawet gdy
pobolewaja tylko troszke, to przystawiam sobie termofor lub na nim leze,
przynosi to mi dosc duza ulge.
Kilka razy stawiane mialam rowniez takie staroswieckie banki, na gorna czesc
posladkow, ponizej nerek, na 25-30 min
Z mojego doswiadczenia pomagaja - skracaja rekonwalescencje.
W UK nie daje sie zadnych zastrzykow na dyskopatie, zalecany jest jednak
lekki ruch (nie cwiczenia).
Pomagaja (z doswiadczenia) cieple skarpetki i kapcie z misiem w srodku.
zycze powrotu do zdrowia
iza/izasow
ps. ostatnimi czasy kupilam do Polski jak jechalam na wakacje takiego (sztuk
4 wsumie)(ja go nazywam ) masazyste, moja babcie i kolezanke postawila na
nogi:
http://www.argos.co.uk/webapp/commerce/command/ExecM
acro/ols_prod_detl.d2w/rep
ort?prrfnbr=4403847&prmenbr=6970&type=big&thisMode=o
ls&cgrfnbr=75125
powinnam wziasc prowizje od Scholla
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-14 07:09:39
Temat: Re: dyskopatia!-dluga odpowiedz> jak mnie plecy bola tak ze sie nie moge ruszyc/wstac z lozka, a nawet gdy
> pobolewaja tylko troszke, to przystawiam sobie termofor lub na nim leze,
> przynosi to mi dosc duza ulge.
> Kilka razy stawiane mialam rowniez takie staroswieckie banki, na gorna
czesc
> posladkow, ponizej nerek, na 25-30 min
> Z mojego doswiadczenia pomagaja - skracaja rekonwalescencje.
> W UK nie daje sie zadnych zastrzykow na dyskopatie, zalecany jest jednak
> lekki ruch (nie cwiczenia).
> Pomagaja (z doswiadczenia) cieple skarpetki i kapcie z misiem w srodku.
Racja, cieple kapcie i w ogole cieplo pomaga. powinno sie unikac wilgoci. Co
do cwiczen, to oczywiscie tak, zeby sie nie przeforsowac.
Dobre sa tez takie wielkie plastry rozgrzewajace (grzeja jak diabli!).
Nakleja sie taki (ja zawsze dwa) i nosi przez 2 dni. Potem trzeba zrobic
przerwe, bo one oprocz tego, ze rozgrzewaja, to jeszcze zawieraja silny
srodek przeciwbolowy.
Pozdrawiam :))
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |