Data: 2007-02-04 00:20:33
Temat: Re: dziennik ucieczki
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1170547946.816553.248670@a34g2000cwb.googlegrou
ps.com...
> On 4 Lut, 00:45, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w
>> wiadomościnews:1170545428.829432.317870@q2g2000cwa.g
ooglegroups.com...
> >
> >
>>> On 4 Lut, 00:20, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>>> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w
>>>> wiadomościnews:1170543034.442694.327570@k78g2000cwa.
googlegroups.com...
>>>>> On 3 Lut, 23:47, tren R <t...@p...na.swiat> wrote:
>>>>>> Magdalena napisał(a):
> >
>>>>>>> Łoj dana dana :) Umpa, umpa :) Ameno :)
> >
>>>>>> szeri szeri lejdi!
>>>>>> obawiam się że musiałbym po raz kolejny ten kielich przyjąć
>>>>>> a i tak - nie wszedłbym dwa razy do tej rzeki
> >
>>>>> I masz rację, ale ... nigdy nie mów nigdy ...;)
> >
>>>> Madziu suońce, szczerości ty grupy najcnotliwsza
> >
>>> I znowu ta ironiiiija Przemkowa :P
> >
>> Znaczy się nie poczuwasz ?
>
> Znaczy się wyczuwam troszkę ironii (ale to tylko moje subiektywne
> odczucie, po tym co kiedyś do mnie/o mnie napisałeś).
> A co mam napisać? Tak, jestem szczera? Tylko zaprzeczysz zapewne :)
> A moje wyobrażenie o Tobie może być przecież błędne - nie znam Cię
> Przemuś :)
> Tak jakoś jawisz mi się jako nieco zarozumiały, cyniczny facet,
> któremu czegoś jednak brak, który za czymś tęskni, a swym poczuciem
> humoru, lekkim cynizmem, uszczypliwością, i chyba jednak upartością
> próbuje to przykryć. Jeśli to Ci pomaga i nie krzywdzisz innych - to
> ok. Gorzej jeśli Ci to nie pomaga ...
Dżizas max profan aj em !!! Ja sie pytam czy sie nie poczuwasz, a ty mi co
se o mnie sądzisz :)
> Tzn.? Czy bym poinformowała prosto w oczy? Nie wiem. Nie byłam w
> takiej sytuacji...Jako ta informująca...
> Choremu należy się prawda od lekarza, ale umiejętnie przekazana.
> Chociaż .... Nie wiem. To zależy od wielu czynników, m.in. od
> osobowości chorego, od jego charakteru, wieku, choroby, układów
> rodzinnych. Należy mu się przede wszystkim spokój w ostatnich
> chwilach ... i trzeba wyczuć, co mu go najlepiej zapewni. Czy jasno
> przedstawiona prawda, czy niedopowiedziana do końca, czy może
> zatajona. Kurcze, to strasznie trudne...
> Osobie bliskiej bym nie powiedziała... Myślę zresztą, że ktoś tak
> poważnie chory i tak by wiedział/czuł, że odchodzi...
> A to żeś mnie zaskoczył tym tematem ...
> To ogromnie ciężki temat dla mnie. Myślę, że nie tylko dla mnie.
Znaczy się, kręciła byś. A jakby tak jebnąć prawdą prosto z kładki ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|