Data: 2004-02-05 09:13:47
Temat: Re: dzudzu
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 5 Feb 2004 10:07:01 +0100, "Anna Ladorucka"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
>wiadomości news:pm0420523rcegrkovfcke9baf053umuo21@4ax.com...
>
>> klocic sie nie musimy, ale jak jest wtedy wesolo - choc, pokloc
>> sie z e mna o cos, Ania, co? :))))))
>
>OK, ale o co? O sledzia??? :)))
>Krzaczkow tez juz chyba nie masz, wiec nie wiem o co...
>Ale bede wypatrywac okazji, uzbrojona w chochle ;). Ty tez czujna badz.
>
>Moge jeszcze Ci wytykac parchewke przy kazdej okazji, ale to bedzie nudne.
>Ale wczoraj nawet nie wypomnialam, ze Twoj piec zjadl dziecku kolacje... :D
>Nie wierzysz, to sprawdz :).
DLACZEGo, oh dlaczego jestem ZMUSZANA smiac sie ze swoich
zarcikow? :))))))) piec jest chyba na rowni z parchewka oraz
pasem kokosowym (ja mam wizje...). nie musze spprawdzac ;)))
trys znad sernika, pojde poszukac jakiego durszlaka na leb
K.T. - starannie opakowana
|