« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-04-26 22:13:38
Temat: Re: e-deklaracjeChiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:jncg5q$pc4$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:jncfbb$o9c$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
>>>>> w wiadomości news:jnce4m$n1t$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> medea pisze:
>>>>>>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
>>>>>>> Ja przejdę na papier.
>>>>>>
>>>>>> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
>>>>>
>>>>> Zwrot? To ja muszę zmienić księgową- dopłaciłem
>>>>> :-(
>>>>
>>>> Ja mam trójkę dzieci.
>>>> I jestem księgową :P
>>>>
>>>
>>> A ile weźmiesz za kreatywne wypełnienie deklaracji? Tylko wiesz-
>>> żebym potem nie siedział:-)
>>
>> Za kreatywne wypełnianie deklaracji to możemy razem posiedzieć ;)
>> Ja jestem księgową jak Pan Bóg przykazał, podpowiem Ci luki w prawie i
>> możliwości ograniczania zobowiązań podatkowych, ale malwersować i
>> oszukiwać nigdy nie będę. Tak mi dopomóż Bóg.
>
> A kto tu pisze o oszukiwaniu? Chodzi o to, żeby nie płacić za bezdurno.
> Kiedyś pracowałem u faceta, który przez 5 lat wykazywał straty rocznie
> rzędu 20 miliardów (starych) złotych- a potem załozył nową, lepszą
> firmę- na kolejną żonę. Jak go skarbówka dorwała- skąd co ma- pokazał
> zaświadczenie z banku, że wziął kredyt. No i fajnie- bank potwierdził.
> Nikt się nie pokapował, że zastawem tego kredytu była jego zdeponowana w
> tym banku gotówka:-)
> No i ja też bym tak chciał- żeby nie płacić żadnego "janosikowego".
To nie jest płacenie janosikowego, to jest IMO zwykłe cwaniactwo i
oszukaństwo.
Można zbudować normalną firmę na normalnych zasadach, ba polskie prawo
nie zedrze z ciebie wszystkiego, jeśli działasz uczciwie. Zedrze sporo,
ale nie tylko z przedsiębiorców zdziera.
U nas przyjęło się tak, że żeby wydrzeć fiskusowi cokolwiek powstają
fikcyjne etaty, fikcyjne umowy i operacje gospodarcze.
Te małe trybiki w machinie polskiej gospodarki kradną aż miło, a potem
się dziwią, że system jest restrykcyjny.
A system statystycznie i tak wyłapuje bardzo mało takich oszustw.
Ok można zlikwidować system, wyzwolić gospodarkę, tylko kto wtedy będzie
chronił pracowników bez pensji, bez urlopów, kto zapewni byt
bezrobotnym, kto będzie finansował służbę zdrowia, szkolnictwo, wojsko,
administrację publiczną?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2012-04-26 22:45:01
Temat: Re: e-deklaracje
Paulinka napisał(a):
> Chiron pisze:
> > Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> > wiadomości news:jncg5q$pc4$1@node2.news.atman.pl...
> >> Chiron pisze:
> >>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> >>> wiadomości news:jncfbb$o9c$1@node2.news.atman.pl...
> >>>> Chiron pisze:
> >>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
> >>>>> w wiadomości news:jnce4m$n1t$1@node2.news.atman.pl...
> >>>>>> medea pisze:
> >>>>>>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
> >>>>>>> Ja przejdę na papier.
> >>>>>>
> >>>>>> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
> >>>>>
> >>>>> Zwrot? To ja muszę zmienić księgową- dopłaciłem
> >>>>> :-(
> >>>>
> >>>> Ja mam trójkę dzieci.
> >>>> I jestem księgową :P
> >>>>
> >>>
> >>> A ile weźmiesz za kreatywne wypełnienie deklaracji? Tylko wiesz-
> >>> żebym potem nie siedział:-)
> >>
> >> Za kreatywne wypełnianie deklaracji to możemy razem posiedzieć ;)
> >> Ja jestem księgową jak Pan Bóg przykazał, podpowiem Ci luki w prawie i
> >> możliwości ograniczania zobowiązań podatkowych, ale malwersować i
> >> oszukiwać nigdy nie będę. Tak mi dopomóż Bóg.
> >
> > A kto tu pisze o oszukiwaniu? Chodzi o to, żeby nie płacić za bezdurno.
> > Kiedyś pracowałem u faceta, który przez 5 lat wykazywał straty rocznie
> > rzędu 20 miliardów (starych) złotych- a potem załozył nową, lepszą
> > firmę- na kolejną żonę. Jak go skarbówka dorwała- skąd co ma- pokazał
> > zaświadczenie z banku, że wziął kredyt. No i fajnie- bank potwierdził.
> > Nikt się nie pokapował, że zastawem tego kredytu była jego zdeponowana w
> > tym banku gotówka:-)
> > No i ja też bym tak chciał- żeby nie płacić żadnego "janosikowego".
>
> To nie jest płacenie janosikowego, to jest IMO zwykłe cwaniactwo i
> oszukaństwo.
> Można zbudować normalną firmę na normalnych zasadach, ba polskie prawo
> nie zedrze z ciebie wszystkiego, jeśli działasz uczciwie. Zedrze sporo,
> ale nie tylko z przedsiębiorców zdziera.
> U nas przyjęło się tak, że żeby wydrzeć fiskusowi cokolwiek powstają
> fikcyjne etaty, fikcyjne umowy i operacje gospodarcze.
> Te małe trybiki w machinie polskiej gospodarki kradną aż miło, a potem
> się dziwią, że system jest restrykcyjny.
> A system statystycznie i tak wyłapuje bardzo mało takich oszustw.
> Ok można zlikwidować system, wyzwolić gospodarkę, tylko kto wtedy będzie
> chronił pracowników bez pensji, bez urlopów, kto zapewni byt
> bezrobotnym, kto będzie finansował służbę zdrowia, szkolnictwo, wojsko,
> administrację publiczną?
>
>
> --
>
> Paulinka
Później Chiron powie że to winna Żydów. Mówiłem że antysemici kradną i
cwaniakują, to pasożyty społeczne. A jak forsy następnie na most
brakuje to wina Żydów oczywiście. I patrz jak Chirek ten mechanizm
potwierdza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-04-27 05:22:39
Temat: Re: e-deklaracjeUżytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:jnchak$qi1$1@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:jncg5q$pc4$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:jncfbb$o9c$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:jnce4m$n1t$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
>>>>>>>> Ja przejdę na papier.
>>>>>>>
>>>>>>> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
>>>>>>
>>>>>> Zwrot? To ja muszę zmienić księgową- dopłaciłem
>>>>>> :-(
>>>>>
>>>>> Ja mam trójkę dzieci.
>>>>> I jestem księgową :P
>>>>>
>>>>
>>>> A ile weźmiesz za kreatywne wypełnienie deklaracji? Tylko wiesz- żebym
>>>> potem nie siedział:-)
>>>
>>> Za kreatywne wypełnianie deklaracji to możemy razem posiedzieć ;)
>>> Ja jestem księgową jak Pan Bóg przykazał, podpowiem Ci luki w prawie i
>>> możliwości ograniczania zobowiązań podatkowych, ale malwersować i
>>> oszukiwać nigdy nie będę. Tak mi dopomóż Bóg.
>>
>> A kto tu pisze o oszukiwaniu? Chodzi o to, żeby nie płacić za bezdurno.
>> Kiedyś pracowałem u faceta, który przez 5 lat wykazywał straty rocznie
>> rzędu 20 miliardów (starych) złotych- a potem załozył nową, lepszą firmę-
>> na kolejną żonę. Jak go skarbówka dorwała- skąd co ma- pokazał
>> zaświadczenie z banku, że wziął kredyt. No i fajnie- bank potwierdził.
>> Nikt się nie pokapował, że zastawem tego kredytu była jego zdeponowana w
>> tym banku gotówka:-)
>> No i ja też bym tak chciał- żeby nie płacić żadnego "janosikowego".
>
> To nie jest płacenie janosikowego, to jest IMO zwykłe cwaniactwo i
> oszukaństwo.
> Można zbudować normalną firmę na normalnych zasadach, ba polskie prawo nie
> zedrze z ciebie wszystkiego, jeśli działasz uczciwie. Zedrze sporo, ale
> nie tylko z przedsiębiorców zdziera.
> U nas przyjęło się tak, że żeby wydrzeć fiskusowi cokolwiek powstają
> fikcyjne etaty, fikcyjne umowy i operacje gospodarcze.
> Te małe trybiki w machinie polskiej gospodarki kradną aż miło, a potem się
> dziwią, że system jest restrykcyjny.
> A system statystycznie i tak wyłapuje bardzo mało takich oszustw.
> Ok można zlikwidować system, wyzwolić gospodarkę, tylko kto wtedy będzie
> chronił pracowników bez pensji, bez urlopów, kto zapewni byt bezrobotnym,
> kto będzie finansował służbę zdrowia, szkolnictwo, wojsko, administrację
> publiczną?
>
Paulinko- przepraszam za porównanie, ale wśród Ukraińców jest jeszcze do tej
pory przekonanie, że jak ziemia, na której pracuje to będzie jego prywatna-
to kto mu zapewni wolne soboty, niedziele, 13 pensje etc? Państwo musi dbać
o sądownictwo, wojsko i policję. Czyli: monopol naprzemoc. Wszystko, co robi
państwo- jest o wiele droższe, gorsze oraz mniej wydajne od działań
prywatnych. No ale trudno sobie wyobrazić prywatne wojsko czy policję- lub
sądy- więc powinny być państwowe. Tam, gdzie to niezbędne- ale naprawdę
niezbędne- państwo powinno wkraczać ze swoją urzędowością.
W żadnym- ale to żadnym kraju państwo nie zapewnia nikomu np leczenia- a i
owszem, służbę zdrowia- to tak. Tylko służba zdrowia to rzesza urzędasów, na
których Ty płacisz. To, że chodzi się w Polsce i innych krajach
socjalistycznych do lekarza prywatnie, jeśli chcesz być leczona- jest normą.
W krajach, które są od nas bogatsze- po prostu jeszcze krócej się czeka na
specjalistę- ale i tak się czeka. To nieodłączny efekt państwowej służby
zdrowia. Amerykanie mają gigantyczne wydatki na zbrojenia. A także na służby
specjalne. Amerykańscy ekonomiści policzyli, że gdyby przyjąć wyłącznie
jedną formę podatku- VAT, to VAT25% na wszystko, bez żadnych odliczeń- w
pełni zastąpił by wszystkie obecne podatki. A system taki miałby tę
przewagę, że w zasadzie nie wymagał by kontroli skarbowej. Czyli: cała
rzesza urzędników (i tak mniejsza, niż u nas)- na bruk. No oczywiście
spowodowało to odrzucenie tego projektu- co ciekawe, naciskali na jego
odrzucenie przemysłowcy. Naciskali- bo oni świetnie omijają wszelkie ustawy
o podatku dochodowym, korzystaj z "rajów" podatkowych, etc- w efekcie ludzie
najbiedniejsi płacą dochodówkę- a oni niewiele, albo wręcz wcale.
Zobacz tu- Noblista- ekonomista ciekawie wyjaśnia ten mechanizm:
http://www.youtube.com/watch?v=aTYDn1NfRmQ&feature=g
-all-u
Przecież u nas jest tak samo. Kiedyś nawet prezes ZUS przyznał, że
największe wpływy maja z domów dziecka, szkół, i innych instytucji
państwowych.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-04-27 06:15:32
Temat: Re: e-deklaracjeDnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> medea pisze:
>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
>> Ja przejdę na papier.
>
> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
Też bym tak chciała, ale u mnie te księgowe najwyraźniej do zwolnienia, pity
dostałam dopiero w marcu.
qr.a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-04-27 10:57:17
Temat: Re: e-deklaracjeDnia Fri, 27 Apr 2012 07:22:39 +0200, Chiron napisał(a):
> Paulinko- przepraszam za porównanie, ale wśród Ukraińców jest jeszcze do tej
> pory przekonanie, że jak ziemia, na której pracuje to będzie jego prywatna-
> to kto mu zapewni wolne soboty, niedziele, 13 pensje etc?
Znam to z autopsji, poznałam takich ludzi stamtąd. A także takich, którzy
po 5 latach pracy w Polsce uważają, że nalezy im się tu emerytura... i inne
kwiatki. Homo sovieticus - temat rzeka.
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2012-04-27 14:08:09
Temat: Re: e-deklaracjeChiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:jnchak$qi1$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:jncg5q$pc4$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
>>>>> w wiadomości news:jncfbb$o9c$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl>
>>>>>>> napisał w wiadomości news:jnce4m$n1t$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
>>>>>>>>> Ja przejdę na papier.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
>>>>>>>
>>>>>>> Zwrot? To ja muszę zmienić księgową- dopłaciłem
>>>>>>> :-(
>>>>>>
>>>>>> Ja mam trójkę dzieci.
>>>>>> I jestem księgową :P
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A ile weźmiesz za kreatywne wypełnienie deklaracji? Tylko wiesz-
>>>>> żebym potem nie siedział:-)
>>>>
>>>> Za kreatywne wypełnianie deklaracji to możemy razem posiedzieć ;)
>>>> Ja jestem księgową jak Pan Bóg przykazał, podpowiem Ci luki w prawie
>>>> i możliwości ograniczania zobowiązań podatkowych, ale malwersować i
>>>> oszukiwać nigdy nie będę. Tak mi dopomóż Bóg.
>>>
>>> A kto tu pisze o oszukiwaniu? Chodzi o to, żeby nie płacić za
>>> bezdurno. Kiedyś pracowałem u faceta, który przez 5 lat wykazywał
>>> straty rocznie rzędu 20 miliardów (starych) złotych- a potem załozył
>>> nową, lepszą firmę- na kolejną żonę. Jak go skarbówka dorwała- skąd
>>> co ma- pokazał zaświadczenie z banku, że wziął kredyt. No i fajnie-
>>> bank potwierdził. Nikt się nie pokapował, że zastawem tego kredytu
>>> była jego zdeponowana w tym banku gotówka:-)
>>> No i ja też bym tak chciał- żeby nie płacić żadnego "janosikowego".
>>
>> To nie jest płacenie janosikowego, to jest IMO zwykłe cwaniactwo i
>> oszukaństwo.
>> Można zbudować normalną firmę na normalnych zasadach, ba polskie prawo
>> nie zedrze z ciebie wszystkiego, jeśli działasz uczciwie. Zedrze
>> sporo, ale nie tylko z przedsiębiorców zdziera.
>> U nas przyjęło się tak, że żeby wydrzeć fiskusowi cokolwiek powstają
>> fikcyjne etaty, fikcyjne umowy i operacje gospodarcze.
>> Te małe trybiki w machinie polskiej gospodarki kradną aż miło, a potem
>> się dziwią, że system jest restrykcyjny.
>> A system statystycznie i tak wyłapuje bardzo mało takich oszustw.
>> Ok można zlikwidować system, wyzwolić gospodarkę, tylko kto wtedy
>> będzie chronił pracowników bez pensji, bez urlopów, kto zapewni byt
>> bezrobotnym, kto będzie finansował służbę zdrowia, szkolnictwo,
>> wojsko, administrację publiczną?
>>
>
> Paulinko- przepraszam za porównanie, ale wśród Ukraińców jest jeszcze do
> tej pory przekonanie, że jak ziemia, na której pracuje to będzie jego
> prywatna- to kto mu zapewni wolne soboty, niedziele, 13 pensje etc?
Żeby była jasność ja nie jestem zwolennikiem państwa socjalnego,
państwa, które kieruje każdą nawet najbardziej błahą sferą życia obywatela.
> Państwo musi dbać o sądownictwo, wojsko i policję. Czyli: monopol
> naprzemoc. Wszystko, co robi państwo- jest o wiele droższe, gorsze oraz
> mniej wydajne od działań prywatnych. No ale trudno sobie wyobrazić
> prywatne wojsko czy policję- lub sądy- więc powinny być państwowe. Tam,
> gdzie to niezbędne- ale naprawdę niezbędne- państwo powinno wkraczać ze
> swoją urzędowością.
Oczywiście, tylko że takie zmiany (deregulacje) to żmudne i powolne
działanie, tutaj nie da się zrobić rewolucji, jak chciałby JWM JKM.
> W żadnym- ale to żadnym kraju państwo nie zapewnia nikomu np leczenia- a
> i owszem, służbę zdrowia- to tak. Tylko służba zdrowia to rzesza
> urzędasów, na których Ty płacisz. To, że chodzi się w Polsce i innych
> krajach socjalistycznych do lekarza prywatnie, jeśli chcesz być leczona-
> jest normą. W krajach, które są od nas bogatsze- po prostu jeszcze
> krócej się czeka na specjalistę- ale i tak się czeka. To nieodłączny
> efekt państwowej służby zdrowia.
Nie czeka się wcale krócej, a przynajmniej taką opinię wyraziła moja
przyjaciółka, która wiele lat mieszkała w Kanadzie.
> Amerykanie mają gigantyczne wydatki na
> zbrojenia. A także na służby specjalne. Amerykańscy ekonomiści
> policzyli, że gdyby przyjąć wyłącznie jedną formę podatku- VAT, to
> VAT25% na wszystko, bez żadnych odliczeń- w pełni zastąpił by wszystkie
> obecne podatki. A system taki miałby tę przewagę, że w zasadzie nie
> wymagał by kontroli skarbowej. Czyli: cała rzesza urzędników (i tak
> mniejsza, niż u nas)- na bruk. No oczywiście spowodowało to odrzucenie
> tego projektu- co ciekawe, naciskali na jego odrzucenie przemysłowcy.
> Naciskali- bo oni świetnie omijają wszelkie ustawy o podatku dochodowym,
> korzystaj z "rajów" podatkowych, etc- w efekcie ludzie najbiedniejsi
> płacą dochodówkę- a oni niewiele, albo wręcz wcale.
VAT to jest podatek obrotowy i nie ma nic wspólnego z podatkiem dochodowym.
> Zobacz tu- Noblista- ekonomista ciekawie wyjaśnia ten mechanizm:
> http://www.youtube.com/watch?v=aTYDn1NfRmQ&feature=g
-all-u
> Przecież u nas jest tak samo. Kiedyś nawet prezes ZUS przyznał, że
> największe wpływy maja z domów dziecka, szkół, i innych instytucji
> państwowych.
Nie posłucham pana Friedmana, bo mnie się głos w kompie zepsuł, a
napisów po polsku ni ma.
Sądzac po komentarzach pod linkime, chodzi Ci chyba o to, ze coś
sztucznie państwowo zarządzone, winduje ceny na rynku, a dodatkowo
zapewnia państwu stałe wpływy z rozmaitych danin, bo na te daniny
państwo samo wyrzuca kasę. Czy tak? czy coś źle zrozumiałam?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2012-04-27 14:14:27
Temat: Re: e-deklaracjeQrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> medea pisze:
>>> Czy ktoś z Was wypełnił bez denerwowania się?
>>> Ja przejdę na papier.
>>
>> Wysłałam w lutym i 2 tyg. później dostałam zwrot podatku :)
>
>
> Też bym tak chciała, ale u mnie te księgowe najwyraźniej do zwolnienia,
> pity dostałam dopiero w marcu.
do 29 lutego miały czas, widać powinnaś się z tym działem bardziej
zaprzyjaźnić ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2012-04-27 15:48:41
Temat: Re: e-deklaracje
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:jne98c$114$1@node2.news.atman.pl...
>> Amerykanie mają gigantyczne wydatki na zbrojenia. A także na służby
>> specjalne. Amerykańscy ekonomiści policzyli, że gdyby przyjąć wyłącznie
>> jedną formę podatku- VAT, to VAT25% na wszystko, bez żadnych odliczeń- w
>> pełni zastąpił by wszystkie obecne podatki. A system taki miałby tę
>> przewagę, że w zasadzie nie wymagał by kontroli skarbowej. Czyli: cała
>> rzesza urzędników (i tak mniejsza, niż u nas)- na bruk. No oczywiście
>> spowodowało to odrzucenie tego projektu- co ciekawe, naciskali na jego
>> odrzucenie przemysłowcy. Naciskali- bo oni świetnie omijają wszelkie
>> ustawy o podatku dochodowym, korzystaj z "rajów" podatkowych, etc- w
>> efekcie ludzie najbiedniejsi płacą dochodówkę- a oni niewiele, albo wręcz
>> wcale.
>
> VAT to jest podatek obrotowy i nie ma nic wspólnego z podatkiem
> dochodowym.
Paulinko - właśnie_to_napisałem. "Herbaciarze" chcieli wprowadzić 25%VAT- z
jednoczesną likwidacją wszystkich pozostałych podatków.
> > Zobacz tu- Noblista- ekonomista ciekawie wyjaśnia ten mechanizm:
>> http://www.youtube.com/watch?v=aTYDn1NfRmQ&feature=g
-all-u
>> Przecież u nas jest tak samo. Kiedyś nawet prezes ZUS przyznał, że
>> największe wpływy maja z domów dziecka, szkół, i innych instytucji
>> państwowych.
>
> Nie posłucham pana Friedmana, bo mnie się głos w kompie zepsuł, a napisów
> po polsku ni ma.
> Sądzac po komentarzach pod linkime, chodzi Ci chyba o to, ze coś sztucznie
> państwowo zarządzone, winduje ceny na rynku, a dodatkowo zapewnia państwu
> stałe wpływy z rozmaitych danin, bo na te daniny państwo samo wyrzuca
> kasę. Czy tak? czy coś źle zrozumiałam?
>
Przede wszystkim- że na socjalu, na którego istnienie tak naciskają biedni-
biedni zyskują najmniej
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2012-04-27 16:01:02
Temat: Re: e-deklaracjeChiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:jne98c$114$1@node2.news.atman.pl...
>>> Amerykanie mają gigantyczne wydatki na zbrojenia. A także na służby
>>> specjalne. Amerykańscy ekonomiści policzyli, że gdyby przyjąć
>>> wyłącznie jedną formę podatku- VAT, to VAT25% na wszystko, bez
>>> żadnych odliczeń- w pełni zastąpił by wszystkie obecne podatki. A
>>> system taki miałby tę przewagę, że w zasadzie nie wymagał by kontroli
>>> skarbowej. Czyli: cała rzesza urzędników (i tak mniejsza, niż u
>>> nas)- na bruk. No oczywiście spowodowało to odrzucenie tego projektu-
>>> co ciekawe, naciskali na jego odrzucenie przemysłowcy. Naciskali- bo
>>> oni świetnie omijają wszelkie ustawy o podatku dochodowym, korzystaj
>>> z "rajów" podatkowych, etc- w efekcie ludzie najbiedniejsi płacą
>>> dochodówkę- a oni niewiele, albo wręcz wcale.
>>
>> VAT to jest podatek obrotowy i nie ma nic wspólnego z podatkiem
>> dochodowym.
> Paulinko - właśnie_to_napisałem. "Herbaciarze" chcieli wprowadzić
> 25%VAT- z jednoczesną likwidacją wszystkich pozostałych podatków.
Znaczy mieliby zlikwidować podatki pośrednie? No way! Żaden rząd na to
nigdy się nie zgodzi i nie dlatego, ze to rozsądne, ale dlatego, że jak
się zgodzi to de facto sam się powiesi.
W Polsce, a w sumie w każdym innym "demokratycznym" kraju świadomość ile
nam _kradnie_ państwo jest znikoma. Będziemy się przynajmniej do naszej
śmierci w tym systemie kisić.
>> > Zobacz tu- Noblista- ekonomista ciekawie wyjaśnia ten mechanizm:
>>> http://www.youtube.com/watch?v=aTYDn1NfRmQ&feature=g
-all-u
>>> Przecież u nas jest tak samo. Kiedyś nawet prezes ZUS przyznał, że
>>> największe wpływy maja z domów dziecka, szkół, i innych instytucji
>>> państwowych.
>>
>> Nie posłucham pana Friedmana, bo mnie się głos w kompie zepsuł, a
>> napisów po polsku ni ma.
>> Sądzac po komentarzach pod linkime, chodzi Ci chyba o to, ze coś
>> sztucznie państwowo zarządzone, winduje ceny na rynku, a dodatkowo
>> zapewnia państwu stałe wpływy z rozmaitych danin, bo na te daniny
>> państwo samo wyrzuca kasę. Czy tak? czy coś źle zrozumiałam?
>>
>
> Przede wszystkim- że na socjalu, na którego istnienie tak naciskają
> biedni- biedni zyskują najmniej
Niemniej to jest jakaś stała, oficjalna i w sumie bezpieczna rzecz.
Ludzie chcą bezpieczeństwa. W iluś milionowym kraju jest mały procent
ludzi zaradnych, reszta liczy na pomoc, czy to państwa czy dobrego pana,
bo jaka to różnica. IMO za dużo się oczekuje od własności jako takiej.
Gros ludzi z tego nie skorzysta. Powiesz, ze kiedyś to funkcjonowało,a
ja Ci powiem, że w XXI wieku nie da sie wrócić do przeszłości, trzeba
sobie poradzić z teraźniejszością.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2012-04-27 16:45:43
Temat: Re: e-deklaracjeUżytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:jnefs0$85v$1@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:jne98c$114$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Amerykanie mają gigantyczne wydatki na zbrojenia. A także na służby
>>>> specjalne. Amerykańscy ekonomiści policzyli, że gdyby przyjąć wyłącznie
>>>> jedną formę podatku- VAT, to VAT25% na wszystko, bez żadnych odliczeń-
>>>> w pełni zastąpił by wszystkie obecne podatki. A system taki miałby tę
>>>> przewagę, że w zasadzie nie wymagał by kontroli skarbowej. Czyli: cała
>>>> rzesza urzędników (i tak mniejsza, niż u nas)- na bruk. No oczywiście
>>>> spowodowało to odrzucenie tego projektu- co ciekawe, naciskali na jego
>>>> odrzucenie przemysłowcy. Naciskali- bo oni świetnie omijają wszelkie
>>>> ustawy o podatku dochodowym, korzystaj z "rajów" podatkowych, etc- w
>>>> efekcie ludzie najbiedniejsi płacą dochodówkę- a oni niewiele, albo
>>>> wręcz wcale.
>>>
>>> VAT to jest podatek obrotowy i nie ma nic wspólnego z podatkiem
>>> dochodowym.
>> Paulinko - właśnie_to_napisałem. "Herbaciarze" chcieli wprowadzić 25%VAT-
>> z jednoczesną likwidacją wszystkich pozostałych podatków.
>
> Znaczy mieliby zlikwidować podatki pośrednie? No way! Żaden rząd na to
> nigdy się nie zgodzi i nie dlatego, ze to rozsądne, ale dlatego, że jak
> się zgodzi to de facto sam się powiesi.
> W Polsce, a w sumie w każdym innym "demokratycznym" kraju świadomość ile
> nam _kradnie_ państwo jest znikoma. Będziemy się przynajmniej do naszej
> śmierci w tym systemie kisić.
pasożytowanie kończy się, jak żywiciel kona- co własnie IMO obserwujemy.
>>> > Zobacz tu- Noblista- ekonomista ciekawie wyjaśnia ten mechanizm:
>>>> http://www.youtube.com/watch?v=aTYDn1NfRmQ&feature=g
-all-u
>>>> Przecież u nas jest tak samo. Kiedyś nawet prezes ZUS przyznał, że
>>>> największe wpływy maja z domów dziecka, szkół, i innych instytucji
>>>> państwowych.
>>>
>>> Nie posłucham pana Friedmana, bo mnie się głos w kompie zepsuł, a
>>> napisów po polsku ni ma.
>>> Sądzac po komentarzach pod linkime, chodzi Ci chyba o to, ze coś
>>> sztucznie państwowo zarządzone, winduje ceny na rynku, a dodatkowo
>>> zapewnia państwu stałe wpływy z rozmaitych danin, bo na te daniny
>>> państwo samo wyrzuca kasę. Czy tak? czy coś źle zrozumiałam?
>>>
>>
>> Przede wszystkim- że na socjalu, na którego istnienie tak naciskają
>> biedni- biedni zyskują najmniej
>
> Niemniej to jest jakaś stała, oficjalna i w sumie bezpieczna rzecz. Ludzie
> chcą bezpieczeństwa. W iluś milionowym kraju jest mały procent ludzi
> zaradnych, reszta liczy na pomoc, czy to państwa czy dobrego pana, bo jaka
> to różnica. IMO za dużo się oczekuje od własności jako takiej. Gros ludzi
> z tego nie skorzysta. Powiesz, ze kiedyś to funkcjonowało,a ja Ci powiem,
> że w XXI wieku nie da sie wrócić do przeszłości, trzeba sobie poradzić z
> teraźniejszością.
>
To temat na bardzo długi wątek. IMO- w super- telegraficznym skrócie: wojna,
która wymusi pewne rzeczy i przekona ludzi do pewnych idei. Ludzi- którzy
przeżyją...IMO- nie daleko nam do takiej wojny
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |