Data: 2009-08-28 22:14:59
Temat: Re: elektroniczne papierosy - pro-health, czy zabójcze?
Od: "scob" <s...@3...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Kazimierz Grzyb" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h78qd9$o6k$1@news.onet.pl...
> Obstawiam, że występuje tutaj normalna toksyczność nikotyny. Z Pana opisu
> pozatym dostrzegam plusy z postaci braku substancji smolistych (i innych
> trujących substancji). Ale urządzenia nie znam.
>
Owszem. i 'onej' toksyczności dane było mi, i wielu innym e-palaczom,
zasmakować - bo skoro można wymienić baterię i zamienić wkład, i np. w ciągu
4h przyjąć jakieś 40mg nikotyny... nieprzyjemne to jest :) Ale po pierwszym
przytruciu człowiek się opanowuje, przelicza i stopuje lekko...
A co z parami glikolu propylenowego, gliceryny, odparowanymi razem z nimi
"aromatami spożywczymi" ("smaczki" papierosowe, kawowe, czekoladowe,
waniliowe, mętowe, owocowe wszelakie...) ? na ile to może szkodzić?
Jedyne "naukowe" opracowania jakie udało mi się na ten temat znaleźć w
sieci, to dokumentacja sporządzona przez - być może istniejącego - doktorka
z Nowej Zelandii na zlecenie jednego z chinskich producentów e-papierosów i
płynów do nich..:
http://www.healthnz.co.nz/RuyanCartridgeReport30-Oct
-08.pdf ("PG is
virtually non-toxic"), http://www.healthnz.co.nz/2ndSafetyReport_9Apr08.pdf
pozdrawiam
|