Data: 2010-08-25 20:09:34
Temat: Re: elektryka - podlaczenie
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:i53pv2$6dr$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
> news:4c74a2af$0$21007$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> To powinno być łatwiejsze, niż poruszające się bardzo wolno elektrony.
>> Aha, jak określić precyzyjnie położenie wolno poruszającego się elektronu
>> na orbicie? To chyba łatwe, bo on się przecież "bardzo wolno" porusza?
>
> Coraz ciekawsza ta dyskusja :)
>
> Do poczytania w wolnej chwili:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Prędkość_dryfu
>
> http://fizyka.biz/mikroswiat_010.html
>
> A jeśli za skomplikowane i zbyt mało zrozumiałe, to można zrobić proste
> doświadczenie: Układamy na podłodze węża z kilkunastu pudełek od zapałek,
> klocków czy dowolnych innych prostopadłościanów. Ściśle, jeden za drugim.
> Po czym zaczynamy pchać BARDZO WOLNO palcem pierwsze pudełko tak, żeby
> cały ułożony rząd zaczął się poruszać.
>
> Zagadka: po jakim czasie od rozpoczęcia pchania pierwszego pudełka
> będziemy mogli stwierdzic, że ostatnie pudełko się porusza? Czy też
> inaczej: jaka będzie prędkość przeniesienia zjawiska pchania z początku
> rzędu ułożonego z pudełek na jego koniec? Czy będzie ona zalezna od
> prędkości poruszania się samych pudełek?
Ale tak na poważnie, to masz świadomość że wypuściłeś sporo szumu
informacyjnego, żeby nie odpowiedzieć na pytanie w siódmym wierszu tej
wiadomości?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
|