Strona główna Grupy pl.sci.psychologia emocje Re: emocje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: emocje

« poprzedni post
Data: 2001-07-11 20:03:23
Temat: Re: emocje
Od: "Ewa Cichowska" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "kern" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9if4b2$hm5$1@news.tpi.pl...

> Użytkownik "Ewa Cichowska" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9i1c00$kgt$2@news.tpi.pl...

> > Od rozmowy się zaczyna i na rozmowie się skonczy... tak to jest, że
miedzy
> > ludzmi inaczej być nie może, bo rządzi tym biologia.

> No własnie biologia. Cos ze mna nie tak skoro jako dorosły człowiek
> dokonalem takiego odkrycia.

Człowiek uczy się całe życie, naley być dumnym z nowych odkryć, a nie
zawidzionym, że się ich wcześniej nie dokonało. każda myl ma swój czas,
widać ta dla Ciebie miała się pojawić właśnie w tym momencie. Tak własnie
powinieneś podejsć do sprawy i cieszyć się, że masz coś nowego. Choćby to
była nawet kłopotliwa informacja, czy spostrzerzenie burzace dotychczasowy
obraz świata. To zawsze wnosi coś w życie. Poszukaj tylko tych nowych
dobrych rzeczy. Może nie popełnisz tych samych błędów... to rzecz dobra...
troche wiecej optymizmu.

> > Ale jak to zrobić, by podtrzymac rozmowe na dobrym poziomie.
> > Albo z paplaniny o ktorej wspomniałes
> > zrobic cos mardzejszego niz po prostu wyrzucanie słów. ktos powiedział,
ze
> > zyjemy w erze słowotoku. Ludzie zamiast klarownie się wysławiac krotkimi
i
> > tresciwymi komunikatami wpadaja w ptle rozwazan, z których nic nie
wynika.

> Problem w tym, że nie chodzi mi o dobry poziom, ale o kontakt z ludzmi,
> szukalem w nim czegos dla siebie, akceptacji, pomocy robilem wszystko
> zeby byc interesujacym i nie rozumialem dlaczego jestem odrzucany.

Możliwe,z ę za bardzo się starałeś. Ludzie widzą starania, ale odbieraja je
jako sztucznośc. Wychodząc komuś naprzeciw zachowaniem, którego nie
tłumaczysz wprawiasz go w zaklopotanie lub zadumę nad twoimi zamiarami. Z
pewnoscia miałeś kiedyś do czynienia z osobą, która chciała zaistnieć w
jakimś środowisku. Najczęściej próbuje być pomocna, zaznaczyc obecnosć
swojej osoby, byc przyjazna i otwarta. Chociaż może być to wbrew jej
naturze. Najczęsciej taką jednostke grupa odtrąca, ponieważ widzi falsz w
zachowaniu. Nie złe zamiary, ale nieprawdziwe, nieprzystajace naturze danej
osoby zachoanie. Dlatego niewskazane jest za bardzo się starać. Starac sie
po prostu byc dobrym człowiekiem. Nie kierować działań na konkretne korzyści
(kontakt, wejscie w grupę, czy relacje) ale kierować się na polepszenie
siebie. Jeśli zajmiesz sie soba, sam będziesz w harmonii to reszta sie
będzie inaczej układać.

> Przez chwile zrozumialem, ze to ja zyję w innym swiecie. Zyje jak abnegat,
> bo sobie nie potrafie poradzic. Inny wymiar.

Inny wymiar? Co masz na mysli? Alienację?

> Nie rozumiem tego. Calę zycie szukam czegos. W kolejnym człowieku.
> I zrozumialem ze tego nie znajde. Dla mnie bylo to odkrycie.
> Na luksusy, jak rozterki lub uczucia mnie nie stac. Jestem jak glaz.

Przede wszystkim sam siebie krzywdzisz. Dlaczego pozbawiasz siebie
mozliwosci bycia człowiekiem? Przecież sfera emocjonalna to jedyna droga do
kontaktów miedzyludzkich. Chcesz kontaktu, a sam sobie zamykasz możliwość
ich zawiazania. Uczucia to nie luksus. To nie jest towar. To jest coś, co
się po prostu posiada. Niektóre są iechciane, niektore pożądane. Nie zawsze
mamy to, co chcemy. Ale to nie luksus, to nasze wyposażenie. I mamy tez na
nie wpływ. Jeśli będziesz mówił, ze stałeś się jak głaz, to sie nim
staniesz. I kamienne łzy bedziesz wylewał, ponieważ z czasem zapomnisz jak
kochać, przyjaźnić się i po prost byc sobą. Jeśli moge Ci cos zasugerować,
to spróbuj potraktowac swoje przemyślenia powaznie ale nakierować kolejne na
zmiany. By nie tkwić w martwym punkcie. Jeśli wiesz, ze życie z emcojami i
uczuciami jest trudne pomyśl o nim jako o zyciu pełnym barw, wrażen. To
bogactwo człowieczeństwa. I to wyzwanie dla każdego z nas. Są dni gorsze,
jak ten kiedy twoerszisz że wolisz byc głazem niż podnieść czoło i isć przed
siebie, ale zdarzają się tez i takie dni kiedy zdobywasz swiat skinieniem
palca. Zupełnie bez wysiłku i jest wspaniale. Choć możesz soebie nawet nie
zdawać sprawy z tego, czego dokonałeś. Przełomy w dziejach ludzkości i w
życiorysach, takze w myśleniu ludzkim polegają właśnie na zatrzymaniu się i
przemyśleniu. Potem przychodzi czas na działanie. Taki jest konstrukt
człowieka. I poradzisz sobie świetnie. Bo wiele zalezy od Ciebie, a to co
nie zależy (zbiegi okolicznosci) nie zawsze działają na twoją niekorzyść i
to wązna rzecz do zapamietania.

> Dawniej czulbym sie zbudowany takimi slowami jak Twoje, ze mysle tak samo.
> Teraz wiem, ze ich nie rozumiem to nie moj swiat, uswiadomilem sobie, ze
ja
> to malutkie dziecko ze zwierzeca potrzebą ciepla.

To jesteśmy dwoma odmieńcami. Tak naprawde to nieprawda. Nikt nie jest
domieńcem. Jak mozesz nazywac sie odmieńcem i z tego nie cieszyc. Przeciez
kazdy jest inny, pod wzgledem genetycznym chociażby. Gdyby kazdy tak myślał,
to cały swiat pogrążyłby się w depresji. A wiesz, znajdziesz kiedys
podobnego odmieńca, ktory przygarnie to dziecko łaknące ciepła i zmieni się
wszystko to, co teraz postrzegasz jako luksus, czy cos niedostępnego. Nie
trzeba czekać na tę chwilę, bo mozna sie tak czuć po prostu akceptując
sytuację i siebie. Znaleźć dobre strony tego co sie dzieje, a reszta z małą
pomoca stanie się sama.

I wiem ze nie chodzi
> o przytulenie, pocalunek, to pomaga ale to nie to. Jest moja maska ktora
> umozliwia mi wegetacje i drugie ja ktore jest biologicznym niemowleciem.
> Jezeli uda mi sie mnie pokonac, to bede uczyl sie odczuwac to co
napisalas.
> Czas spojrzec prawdzie w oczy. Im jest gorzej tym lepiej sie czuje.

Jeśli widzisz, ze nie podołasz sam pracy nad sobą, to moze pomogłaby wizyta
u terapeuty. Z pewnościa nie zaszkodzi. Najważniejsze to zbudowac siebie
jako człowieka zdolnego i gotowaego do miłości i bycia swiadomym swojej
tożsamości. Myślę, że tak to właśnie wyglada, iż każdy musi dojść do tego
gdzie jest jego miejsce. Co jakis czas sie ta wiedza weryfikuje. Świat
przecież nie stoi w miejscu. "Trzeba wszystko zmienic, by wszystko pozostało
takie samo" i "Nikt nie jest zobowiazany do rzeczy niemożliwych" - to moje
ulubione sentencje. Jak mam chwile zwątpienia, dodają mi otuchy.Życzę
wszystkiego optymistycznego.

EWA



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
13.07 kern
14.07 Ewa Cichowska
15.07 kern
16.07 Ewa Cichowska
17.07 kern
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem