Data: 2003-11-27 13:17:36
Temat: Re: faceci na wymarciu. Chore?
Od: "- . j a c e k b. -" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bq4lh4$bm2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "- . j a c e k b. -" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> napisał w
> wiadomości news:bq29v7$dsf$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > AUTORKA TEKSTU: EWA LIKOWSKA chyba ma jakiś problem osobisty, z którego
> > próbuje zrobić fakty naukowe, albo nikt jej nie chce dzięki jej urokowi
> > osobistemu...
>
> Cos w tym jest - artykulik jest smieszny i zaczepliwy, zacytuje:
>
> "- Owca Dolly została poczęta bez męskiej pomocy, co uświadomiło połowie
> populacji niepewność jej statusu"
>
> :))
>
> Duch
Powiem TAK, można by to samo powiedzieć o kobietach: Generalnie kobiecość
kobiet gdzieś zanika, nie noszą już długich sukien, nie są delikatne, nie
można im do końca wierzyć, nie przypominają tych, które powinny być ostoją
miłości itd... itd... - no tak jest wedle tego artykułu. Gdzie ta kobiecość
u autorki? A co faceci to już zalet nie mają? Co, autorka nie wie o tym, że
faceci potrafią kochać do upadłego? Nie wie o wzorcu jakim jest ojciec? nie
zna statystyk dot. samotnego rodzicielstwa i dzieci wychowywanych bez ojca?
He? - to może niech się troszkę douczy, a później zajmie się pisaniem
fantastycznych brednii, w które tylko ci z niższym iq wierzą...
Jestem przeciwny wszelkim przewgięciom! Nie ma złych facetów i kobiet, nie
ma dobrych kobiet i dobrych facetó - są ludzie, a ludzie są różni!
|