Data: 2001-01-29 15:30:35
Temat: Re: fajki
Od: "matt" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Leszek Karlik <l...@i...nom.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@f...ideefixe.nom.pl..
.
> On 25 Jan 2001 09:00:59 +0100, Brauni <b...@t...pl> disseminated foul
> capitalist propaganda:
>
> [...]
> >moim zdaniem wystarczy silna wola i pretekst.
> Rzuciles palenie, czy tak sobie teoretyzujesz?
Ja w taki sposób rzuciłem. Co prawda nie paliłem zbyt długo (3 lata), ale
dość intensywnie. Właściwie moje imię było kojarzone z papierosem w gronie
moich znajomych.
> >Bo ktozby chcial sie calowac z popielniczka...
> Mycie zebow w zupelnosci wystarcza. :>
Tak, jak zapalisz jednego, umyjesz zęby i odczekasz 20 minut. Moja żona
niestety pali. Najgorzej jest jak ją zbierze na czułości po fajku. Blee..
Pozdrawiam,
matt
|