Katarzyna Nowak wrote:

> ...czyli strona kulinarna, gdzie zrobiono zdjecia z zeszytu z przepisami z
> 1929 roku i je zeskanowano, zatemw szystko recznie piorem napisane, Ladne,
> owszem, ale niewiele praktyczne, bo ciezko cos odczytac:-))))))
> Kaska


Cos Ty, na prawde ciezko Ci cos odczytac? Ja nie mam z tym zadnych
problemow, moze dlatego, ze ktos z mojej rodziny ma podobny charakter pisma ;)
A swoja droga, to najbardziej podobaja mi sie rysunki dzieciece z Frankiem w
roli glownej i przepis na "zakaske muchomory". Reszte przejrze pozniej, ale
przyjemnie to wszystko wyglada :)
Dzieki za link, ktory podalas w innym poscie :)
Kasia