Data: 2004-06-16 22:28:01
Temat: Re: fizjologia zapisu pamięciowego
Od: Albert <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>wracając do treści, to mimo wszystko w twojej wypowiedzi zaintersował
>>mnie element "odświeżenia/utrwalenia" pamięci.
>>zastanawiałeś się kiedyś dlaczego śnimy w nocy?
>
> Wiesz, to pytanie przypomina mi pewną metodą, która polega na zglebieniu
> kogoś, a później z bezpiecznej pozycji wyciągania korzyści [łatwiej
> i/lub "niezauważenie"] - zawsze powtarzam, że manipulacja jest be.
jeśli dostrzegasz w tym manipulację to trudno.
byc może masz z tym jakieś przykre doświadczenia (jak każdy chyba).
wolę stwierdzenie 'wymiana doświadczeń', bo tak naprawde o to tu chodzi.
> Operując na własnych doświadczeniach - NIE - sen to budowa [testowanie]
> nowych metod zachowania/"problemów" w "bezpiecznym" środowisku - to nie
> moja wina, że przygłupom śnią się tylko cegły - gdyby byli tak "lotni"
> jak ja, to w wieku 8 lat mieli by obcykane [poprzez sen] metody ucieczki
> przed kościotrupami z szafek elektrycznych. ;)
> A na serio - zaawansowana faza schizofrenii - dobrych snów - tylko nie
> mów, że znów się nie postarałem - sam chciałeś. ;)
co mam z tym fantem zrobić panie doktorze? ;)
> Flyer - laik do kwadratu.
no i do tego lekarz :-)
Zdrówko
Albert
|