Data: 2007-09-29 07:42:42
Temat: Re: flądra smażona? jak?
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@g...com> napisał w
wiadomości news:fdg4ub$rpq$1@news.onet.pl...
> A w smażalniach ryba z mrozonek.
>
> Sam pochodze znad morza i wiem, jakie świaństwa podaje się turystom.
Dokładnie tak, jak piszesz, to że stonka (turyści) szaleją za rybą ze
smażalni, to nie znaczy że w smażalni jest dobra ryba hehe i na przykład w
takim Kołobrzegu jedna z najgorszych smażalni, gdzie w pobliżu śmierdzi
olejem bleee a i ryba nie tego (U Rywińskiego) jest dosłownie szturmowana z
powodu dobrej lokalizacji i nazwiska i w lecie się słyszy ...nie wie Pan
gdzie jest ta smażalnia tego aktora Rywińskiego?? choć nie ma z aktorem nic
wspólnego a pewnie by się jej wstydził.. Ale cóż turystów jest tylu, że
zawsze się nowy nabierze hehehe, nie wspominając o tym, że przyjedzie taki
turysta ze śląska i poprostu nie ma pojęcia jak ryba powinna smakować
spaczony starymi rybami z ichnych marketów, wmawia sobie, że to dobra i
smaczna ryba ze smażalni nad morzem...
> I wiem, jak smakuje rybka prostu z kutra. Tata z każdej delegacji
> przywoził kilka kilo (czasem kilkanascie).
hehe znam ten temat, ja w zimie nadawałem zmrożoną autobusem po kilkanaście
kilo znajomym ;)
pzdr,
dkz...
|