Data: 2006-01-12 19:12:34
Temat: Re: garnki
Od: "Przemodar" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"elka" dziwi się:
> Czy do garnka za 400 zł juz nie trzeba wkładać produktów, same garnki
> powodują, ze wychodzi z nich dobra zupa? Czym gotowanie w takim garnku
> rózni sie od gotowania w moim za 40 zł?
Źle postawione pytanie - bo placek z rozgrzanego kamienia może smakować
podobnie jak placek z high-endowego Zeptera. Różnica nie tkwi w gotowanym
produkcie, a w samym naczyniu wpływającym pośrednio na produkt. Różni się
tym, czym używanie Malucha i Mercedesa - niby oba jeżdżą, ale... Mam
nadzieję, że tylko się droczysz, bo chyba widziałaś porządne garnki :-)
To kwestia dobrego nagrzewania i rozprowadzania ciepła, ergonomii,
bezpieczeństwa od poparzeń, trwałości, jakości elementów plastikowych,
szklanych, łatwości mycia, nieprzypalania, odporności na obtłukiwanie,
trwałości wobec odkształceń cieplnych, szczelności pokrywek...
--
Pozdrawiam
"Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."
|