wiku wrote:

> zgodze sie, ze na garnkach nie ma co oszczedzac, ale nie rozumiem
> dlaczego w takim razie polecasz tefal - przeciez to garnki z dolnej
> polki cenowej
> jeden dobry garnek kosztuje tyle co caly zestaw tefala
> co do wytrzymalosci tefala nie bede sie wypowiadal, bo nie uzywalem jego
> garnkow, imho sa jednak podejrzanie lekkie

Patelnia tefale wychodzi mi srednio w rok. Za to jest bardzo dobra do
nalesnikow, jajecznicy i innych, do krotkiego obsmazenia. Patelnie,
ktora ma na dnie wygrawerowane SKK, z czego wnioskuje ze to nazwa firmy,
tytanowa, produkcji niemieckiej, uzywam od 4 lat i nie pozostawilo to na
niej nawet cienia sladu. Dobra do dlugiego smazenia, duszenia, konfitur.
Ciezka jak piorun. Te 4 lata temu zaplacilam za nia jakas niebotyczna
cene okolo 450 zlotych, wowczas 1/4 mojej pensji ;) Ale oplacilo sie.
Tej samej firmy mam wielki gar, w ktorym robie bigos, dusze kurczaka i
schab w calosci i inne takie.

Kocham te gary... ;)

--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia