Data: 2008-01-03 22:05:26
Temat: Re: gaśnięcie "junkersa"
Od: "witek" <w...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jarek d." <d...@-...pl> napisał w wiadomości
news:fljenk$c2c$1@news.dialog.net.pl...
> Model: Termet G-19-02, zapłon elektroniczny.
> Ok. 3 miesiące temu zacząłem mieć problem z nim - po ok. 10 minutach pracy
> samoczynnie się wygaszał.
>
> W ostatnich dniach wygasza się już po ok. 1,5 minuty, skutkiem czego
> zacząłem szukać fachowca.
> Po wielu telefonach, gdzie albo "taty nie ma" albo "ja tylko instaluję"
> albo
> wogóle nikt się nie zgłaszał, dodzwoniłem się do majstra który stwierdził,
> że pewnie nie ma ciągu w kominie. W sumie chwała mu za to, bo nie
> zapłaciłem
> za dojazd, ale może mu się akurat nie chciało/nie miał czasu.
>
> Z kolei utrzymanie ciągów kominowych należy do zarządcy (mieszkanie jest
> komunalne), a z doświadczenia wiem, że interwencje u zarządcy długo
> czekają
> na rozpatrzenie, zdjąłem na chwilę (odkręciłem i odsunąłem od
> obudowy) czujnik-ogranicznik przy wylocie spalin, ogólnie odkurzyłem
> całośc i
> ogrzewacz przestał się wyłączać.
> Po ponownym podłączeniu ogranicznika wydaje mi się, że pracuje nieco
> dłużej,
> ale i tak się wyłącza.
> (A może to tylko takie moje autoplacebo ;-)
>
> Kogo, wg Was - w takiej sytuacji - ściągać w pierwszej kolejności:
> kominiarza, czy gazera?
Może masz okna za szczelne i powietrze nie ma którędy do domu wlatywać?
Witek
|