Data: 2003-06-30 09:00:24
Temat: Re: gładĄ gipsowa, wyrównywanie krzywych ?cian - czy trudne?
Od: "Julita" <j...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja mówię o gładzi w sensie tynku. :-)
Hm, ja tylko plyty g-k kladlam. Ale w Twoim przypadku to wydaje mi sie ze
gladz jest duzo lepszym rozwiazaniem.
Podobno mozna samemu (nie bedac fachowcem) polozyc gladz, jesli Ci sie chce
odwazyc to... nawet jak wyjdzie nie do konca rowno, to mozna spokojnie
nakleic na sciany tapete z wlokna jakowegos. Nazwy nie pamietam, biale to, w
duzych rolkach (duzo szersych niz typowa tapeta), ma fakture (rozne, ale
dosc delikatne), maluje sie to farba. W supermarketach jest na pewno.
Bodajze w MacDonaldsie czy Pizza Hut (przynajmniej w niektorych punktach)
jest to uzywane na scianach. Nie jest to moze za dobra rekomendacja, ale
obejrzec mozna a i funkcjonalne to. Rodzice mojej przyjaciolki na
swiezutkie, ladne tynki to sobie polozyli, bardzo fajnie wyglada.
Zajrzalam na chwile na Twoja stronke... Moze jednak wolisz jakies
"artystyczne" sciany? :-)
Pozdrawiam
Julita
|