Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: głodówki
Date: Thu, 15 Jan 2004 22:20:34 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 43
Message-ID: <bu7073$7pv$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <btrsia$nd1$1@inews.gazeta.pl> <bu39vv$o4f$1@kastor.ds.pg.gda.pl>
<bu5lq3$kqs$1@inews.gazeta.pl> <bu67bm$p44$1@kastor.ds.pg.gda.pl>
<bu6b5v$sbn$1@inews.gazeta.pl> <bu6ngf$3lj$1@kastor.ds.pg.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-132.elblag.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1074201636 7999 217.30.136.132 (15 Jan 2004 21:20:36
GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Jan 2004 21:20:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:28649
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bu6ngf$3lj$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > Pewnie nie to sie nazywa choroba psychosomatyczna czy jakos tak ;-)))
>
> No, dokladnie, podobno wrzody to choroba psychosomatyczna- moze mam
> wrzody?;-p
Może masz, a może tylko nadkwasota.
Kiedyś na wrzody stosowano dietę Sipiego, która polegała na piciu pół litra
tłustej śmietany dziennie. Pomagało to na wrzody, a na dodatek na układ
krążenia.
Hafsa Ci napisała, że nadkwasota (a następnie wrzody) są od jedzenia
węglowodanów. Oczywiście chodzi o dominację w pożywieniu.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale wytwarza się wtedy więcej kwasu solnego w
żołądku. Przewagę uzyskuje układ parasympatyczny. Kiedy jesteś w stresie, to
jeszcze bardziej nasilasz pracę tego układu i jeszcze więcej wydziela się
kwasu solnego. Kiedy robiłem to co Ty i jadałem na Grunwaldzkiej pierogi z
serem, albo kopytka, to też miałem bóle brzucha :(
>
> > Eh, tak ci sie wydaje....Poki studiowalam myslalam,ze to jest najgorsze
> > co moze byc, dopiero "prwadziwe zycie" mi pokazalo, co to znaczy
> > problemy...ciezka praca i niemoc.
>
> Za rok nie ide jeszcze do pracy, tylko koncze jeden z kierunkow studiow-
na
> UG; zostanie jeszcze drugi, na PG,
Trochę Ci zazdroszczę wdychania tych spalin na Al. Zwyc. Hibnera,
Sobieskiego...
> Jak na razie widze, ze za duzo sie denerwuje
Denerwują się wszyscy, a niektórych boli brzuch.
Kiedy poszedłem do pracy, to stres był większy niż na studiach, ale brzuch
nie bolał.
Pozdrawiam
Leszek
|