Użytkownik AgataW <a...@g...com.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisała:
> > a mozna przepisik na owego Dziada co siedzi w piekarniku
>
> Najpierw formalności. To ciasto pochodzi z archiwum grupy i stanowiło
> pewną sezonową atrakcję.
>
> 2szkl. mąki
> 1i 1/2 szklanki cukru
> niepełna szkalnka oleju
> 4jaja
> 1szklanka posiekanych orzechów
> 2 duże starte jabłka ( takie przecierane) nie miałam dodałam 2 łyżki musu
> jabłkowego ze słoika.
> 1 i tu problem napisałam głupio w zeszycie "stołowa" łyżeczka ( wsypałam do
> ciasta łyżeczkę z czubem) sody
> 1 łyżeczka proszku do pieczenia
> 1 łyżeczka cynamonu
> 1 łyżeczka kakao.
> ( dodałam jeszcze troche rodzynek namoczonych i cukier waniliowy.)

A mnie sie te skladniki kojarza z ciastem o nazwie Salceson.
Natomiast Dziad kojarzy mi sie z ciastem, w sklad ktorego wchodza
gotowane lub pieczone buraki cukrowe...

Pozdrawiam
Lilla