Data: 2006-05-28 17:43:13
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek Gucio" <j...@g...pl> wrote in message
news:e5cdbk$6gs$1@inews.gazeta.pl...
> Guru <g...@g...pl> napisał(a):
>
>> Warto. Czubajka kania z patelni rekompensuje ryzyko zatrucia...
>
> Było tak: dzieci usmażyły własnoręcznie zbierane kanie i cała rodzina
> troszeczkę zjadła, wkrótce 4 osoby zmarły w strasznych mękach.
>
> Od tej pory do wielu gatunków grzybów jadalnych podchodzę z rezerwą ze
> względu na podobieństwo z grzybami trującymi.
>
> Gołąbki, olszówki, gąski szare, czubajki, boczniaki i inne blaszkowe
> są niedopuszczone do obrotu handlowego.
>
> Pozdrawiam, Jacek
Czubajkę kanię jak i czubajke czerwieniejącą można jeść, należy tylko dobrze
usmażyć, przy nadmiarze, który nam się zdarza co roku, kanie są duszone i
mrożone, by następnie posłużyć do zupy grzybowej z makaronem, lub kluskami
kładzionymi czy skubanymi i mrożonym koperkiem i pietruszką z zamrażarki
|