Data: 2006-11-24 13:08:30
Temat: Re: halogeny w kuchni
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Shrek schrieb:
> rAzor wrote:
>
>> Użytkownik syla napisał:
>>
>>> Witajcie i zgóry przepraszam, ze trochę nie na temat.
>>> do osób posiadających oświetlenie halogenowe w kuchni przy szafkach
>>> wiszących:
>>> lepiej jest zamontować halogeny pod szafkami, czy też nad nimi? Co
>>> przemawia
>>> za jednym typem oświetlenia a co za drugim?
>>> Kuchnia będzie kończona tuż tuż, więc muszę się szybko zdecydować
>>> pozdrawiam
>>> Sylwia
>>
>>
>> I tu i tu. U dołu z uwagi na praktyczne zastosowania do oświetlenia
>> pola roboczego, u góry dla rozświetlenia całości kuchni i dodania jej
>> estetyki.
>> Miałem kiedyś mebelki z takim wysuniętym u góry "blatem" z halogenami,
>> fajnie to wyglądało, robiło w kuchni nastrój barowy, ale pod szafkami,
>> gdzie trzeba było utrzaskać schabowego, czy pognieść czosnek było za
>> ciemno.
>
> To samo chciałem napisac :D
> Te pod szafkami powinny być włączane niezależnie i wyłącznik najlepiej
> mieć gdzieś pod ręką. Te górne można podłączyć do gniazdka na ścianie,
> lub inaczej jak wygodnie.
dokładnie tak! Mam w kuchni oświetlenie pod szafkami. Z jednej strony
lampy halogenowe włączane niezależnie (3 grupy po 2 na odcinku 4m). Z
drugiej strony świetlówki załączane kupą. Oświetlenia "nastrojowego"
praktycznie nie używam, bo po co?
Warto pododawać gniazdek. Tych nigdy za mało. Te halogeny marka "Ikea"
można łączyć w szereg i do tego dodać gniazdka. Mam tak:
gniazdka-lampa-gniazdka-lampa-gniazdka-lampa. Jak coś trzeba zmiksować
czy pokroić to nie muszę się przenosić z michami tylko podłączam się
gdzie potrzeba.
Waldek
|