Data: 2003-09-28 09:16:05
Temat: Re: (help)
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl2c6n$fse$1@inews.gazeta.pl...
> >> przyjaciółmi nazywamy tych - którzy nam dobrze życzą. :)
> >> \|/
> >> re:
>
> > No chyba ze w przenosni ;))
>>
> w przenośni??
> a dosłownie przyjaciele mają nam życzyć źle?????????? ;)
Prosze ksiedza... ;)
Dokladnie chodzi mi o to, ze moim skromnym zdaniem (jak kto woli IMHO -
hehe...) nie mozna, a wrecz nie nalezy nazywac PRZYJACIOLMI ludzi, ktorych
znamy 'wylacznie' z netu. Owszem mozemy ulaegac pewnemu zludzeniu, ze mamy
tu przyjaciol, a to chocby dlatego, ze 'ktos tam' dobrze nam zyczy,
pocieszy, wesprze, doradzi, ale aby naprawde moc kogos nazwac przyjacielem,
czy tym bardziej aby ktos mogl uzyc tego zaszczytnego tytulu wobec nas
samych, potrzeba baaardzo duzo czasu i wieeelu, wielu wspolnie przezytych
dni, przygod, radosci i smutkow, oraz rozmaitej masci doswiadczen
zyciowych - a i to jeszcze nie daje nam zadnej gwarancji, ze dana osoba jest
naszym 'przyjacielem'... Chyba, ze juz na tyle sprawdzonym, abysmy taka
pewnosc mogli posiadac. Dlatego tutaj tylko w przenosni, a zyczyc dobrze
maja nam oczywiscie jak najbardziej serio ;)
Pozdrawiam
zf
|