Data: 2003-09-28 09:40:12
Temat: Re: (help)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl>
news:bl69j3$e7u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bl2c6n$fse$1@inews.gazeta.pl...
>> >> przyjaciółmi nazywamy tych - którzy nam dobrze życzą. :)
>> >> \|/
>> >> re:
>> > No chyba ze w przenosni ;))
>> w przenośni??
>> a dosłownie przyjaciele mają nam życzyć źle?????????? ;)
> Prosze ksiedza... ;)
> Dokladnie chodzi mi o to, ze moim skromnym zdaniem (jak kto
> woli IMHO - hehe...) nie mozna, a wrecz nie nalezy nazywac
> PRZYJACIOLMI ludzi, ktorych znamy 'wylacznie' z netu.
> Owszem mozemy ulaegac pewnemu zludzeniu, ze mamy
> tu przyjaciol, a to chocby dlatego, ze 'ktos tam' dobrze nam zyczy,
> pocieszy, wesprze, doradzi, ale aby naprawde moc kogos
> nazwac przyjacielem, czy tym bardziej aby ktos mogl uzyc tego
> zaszczytnego tytulu wobec nas samych, potrzeba baaardzo duzo
> czasu i wieeelu, wielu wspolnie przezytych
> dni, przygod, radosci i smutkow, oraz rozmaitej masci
> doswiadczen zyciowych - a i to jeszcze nie daje nam zadnej
> gwarancji, ze dana osoba jest naszym 'przyjacielem'...
> Chyba, ze juz na tyle sprawdzonym, abysmy taka pewnosc
> mogli posiadac. Dlatego tutaj tylko w przenosni, a zyczyc dobrze
> maja nam oczywiscie jak najbardziej serio ;)
> Pozdrawiam
> zf
Gdyby faktycznie tak było jak piszesz, to dlaczego mówi się,
że państwa które nas otaczają "są przyjaźnie nastawione"?
Wymysliłeś sobie jakichś wyimaginowanych, nieistniejących
"prawdziwych przyjaciół" których można nie mieć nigdy
podczas gdy otacza nas wiele osób zarówno w necie jak
i w realu którzy nam dobrze życzą więc są naszymi przyjaciółmi.
Jeśli tobie osobiście nie odpowiada słowo przyjaciel to zastąp
go sobie jakimś innym np. wróg, przeciwnik itp.
\|/
re:
|