Data: 2004-03-09 17:59:33
Temat: Re: historia przyjazni i zazdrosci...
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun w postku <7...@n...onet.pl> :
> PSS. Może w tych sprawach bezpieczniej zacząć od
> braku obiektywizmu a w miarę "rozwijania się"
> dojść do umiejętności wykazywanych przez moją
> osobistą żonę, która potrafi mnie wysłać
> na dwutygodniowy wyjazd z dziećmi z jedną ze
> swoich przyjaciółek i nie wchodzi w żadne szczegóły
Twoja żona chyba lubi hazard, lepiej nie zabieraj jej nigdy do
kasyna... ;)))
pozdrawiam
Natek
|