Data: 2002-10-29 02:43:01
Temat: Re: hmmm..:-(
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mirella:
> ... nadal go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
> po prostu nie wierze ze ktos inny moze mi go zastapic.
> Chce tylko jego. Tylko. Czy na to mozna cos poradzic.. ?
> a moze powiedziec ze nie chce go juz znac? bo to za bardzo
> boli? jak Wy sobie radzicie z czyms takim?
Jesli go kochasz to _pozwol_ mu na takie wybory ktore
wg niego pozwola mu byc ~szczesliwym(?).
Czarek
|