Data: 2002-10-29 13:35:45
Temat: Re: hmmm..:-(
Od: "Hohoń" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> Mirella:
>> ... nadal go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
>> po prostu nie wierze ze ktos inny moze mi go zastapic.
>> Chce tylko jego. Tylko. Czy na to mozna cos poradzic.. ?
>> a moze powiedziec ze nie chce go juz znac? bo to za bardzo
>> boli? jak Wy sobie radzicie z czyms takim?
>
> Jesli go kochasz to _pozwol_ mu na takie wybory ktore
> wg niego pozwola mu byc ~szczesliwym(?).
Alez moj drogi, Mirella napisala tutaj "nadal go kocham i nie wyobrazam sobie
zycia bez niego". Przeciez widzisz, ze tu nie chodzi o milosc, tylko
PRZYWIĄZANIE.
:)
Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl
|