Data: 2017-11-04 10:41:02
Temat: Re: i co dalej.....
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu niedziela, 29 października 2017 22:57:40 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>> W dniu wtorek, 24 października 2017 10:19:49 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>> <j...@o...pl> wrote:
>>>>> W dniu wtorek, 24 października 2017 01:31:42 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>> <j...@o...pl> wrote:
>>>>>>> W dniu poniedziałek, 23 października 2017 14:17:53 UTC+2 użytkownik XL
napisał:
>>>>>>>> <r...@o...pl> wrote:
>>>>>>>>> i co dalej...Panie i Panowie...co z nami będzie....
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Umrzemy.
>>>>>>>>
>>>>>>>> --
>>>>>>>> XL
>>>>>>>
>>>>>>> ale jeszcze nie teraz:)
>>>>>>
>>>>>> ,,Dlatego stale czuwajcie, gdyż nie znacie ani dnia, ani godziny" (MAT.
>>>>>> 25:13).
>>>>>
>>>>> z tym czuwaniem bym nie przesadzal, aczkolwiek madra rada.
>>>>> i jak najbardziej sluszna.
>>>>> jednakze nie w prozaicznym zyciu czlowieczym.
>>>>
>>>> Ależ właśnie w nim, Jacku. Tylko że to bardzo trudne. Bardzo-bardzo. Bo tu
>>>> wcale nie chodzi o rozmodlenie czy latanie do kościoła... No najmniej o te
>>>> rzeczy.
>>>
>>> moze trzeba nieraz pozwolic ludziom, zeby pozyli sobie tak, jak chca.
>>> oczywiscie w pewnych granicach, kolokwialnie powiedzmy, przyzwoitosci.
>>>
>>>> I pomimo, że to trudne, to naprawdę znam takie osoby, które potrafią to
>>>> robić - i znałam. Podziwia(ła)m je jako niedoścignione dla mnie przykłady.
>>>> Te osoby ,,czuwały" swoim życiem. Np. nigdy nie kłóciłyby się tutaj z jakims
>>>> tam Kviatkiem - a ja to robię :-(
>>>
>>> Bogu osadzac, ktore postepowanie wlasciwsze.
>>>
>>> (...)
>>>
>>>>> zamieszkasz iksekus.
>>>>>
>>>>
>>>> Czasem watpię.
>>>
>>> twoje prawo watpic. moje marzyc i wierzyc.
>>>
>>
>> No - toż właśnie jest to, o czym piszesz: żyjemy, jak chcemy :-)
>
> Bog nikomu zycia nie skapi. i wybaczyc moze o wiele wiecej, niz ktos sobie
> moze wyobrazac.
No no, bo ktoś miałki pomyśli, że może całe życie z rozmysłem robić złe
rzeczy, a na koniec ,,z automatu" mieć wybaczone...
> taki On juz po prostu jest, lachmyta kochany:)
Mówisz o Nim jak o kumplu...
> uwielbiam Go za Wszystko.
> choc zadne moje slowa podziekowania nie beda adekwatne.
>
I to jest to.
--
XL
|