Data: 2003-04-03 09:23:58
Temat: Re: i stało sie- polityka prorodzinna mojej byłej firmy :-(((
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tweety" <n...@n...pl> napisał
> i juz widać "stara" MOLNARkę ;-)))))))
Staram się ;-)
Zostałam wezwana do tablicy to _muszę_ (jeszczę chwile i
będę "starą" zołzą ;-)))
> masz racje, ze wiele kobiet tak robi, ale tym razem to nie
ja :-))))
Ale dla ludzi patrzących na Ciebie z boku (i nie znających
sytuacji) tak to właśnie wygląda.
Ja doskonale rozumiem, że jak ciąża jest zagrożona to
_trzeba_ dać sobie spokój z pracą i innym wysiłkiem i się
oszczędzać ... ale tylko część kobiet w ciąży ma te
problemy - reszta wychodzi z założenia ... 'przysługuje mi
100% pensji, mam doskonałą wymówkę, należy mi się,
poodpoczywam sobie'.
Pozdrawiam
MOLNARka ... która kiedyś mało nie zeszła w pracy jak
koleżanka z biurka obok poszła na zwolnienie w dniu, w
którym dowiedziała się, ze jest w ciąży (pięknej, zdrowej,
wręcz wzorcowej) i nawet prze telefon obowiązków nie chciała
przekazać :-(
|