Data: 2002-10-21 15:38:42
Temat: Re: ile macie perfum-sonda:)
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sth <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> Józer Jolanta Pers zrzucił jesiennie taki liść: ;o)
> A widzisz!!! W fabryce półfabrykatów - więc niby czemu miały tam
> kwiatki przyjeżdżać? ;o>
Półfabrykat w tym wypadku oznacza syntetyczną substancję aromatyczną. Znaczy,
przyjeżdżał składnik X, dość śmierdzący, nitrowano go, dostawano pachnący.
> Na tym etapie to "panno Lusiu 5 kropel z zielonej beki i 3 z
> różowej". ;o)
No, nie do końca. Cóż, w tym przypadku to ja mam tę przewagę, że wiem, o czym
piszę.
> Bo się tylko ocierałaś i oczywiście ja też się tylko ocierałam,
> więc nie nadymam się na autorytarne opinie i nie kasuję ludzi
> pogardliwym "dziecko", nie tarzam się też ze śmiechu jeśli zdarzy
> mi się przeczytać głupotę, bo każdy ma prawo do swojego zdania,
> nawet głupiego. ;o)
Widzisz, dość mnie rozbawiła opinia (nieważne, czy akurat Twoja), że w
perfumach z górnej półki są substancje naturalne, w perfumach z dolnej półki
syntetyczne, i dlatego te pierwsze są cacy, a te drugie be. W perfumiarstwie
stosuje się circa 200 substancji naturalnych i circa 2000 syntetycznych, przy
czym 1/3 z tych naturalnych daje się odtworzyć syntetycznie i przeważnie z
nich się korzysta. I wcale tak nie jest, że robi się to ze względów
ekonomicznych, bo są przypadki, kiedy składnik syntetyczny jest droższy od
naturalnego. A wszystkim stawiającym znak równości między naturalnym a cacy
pozwolę sobie przypomnieć, że w przypadku niektórych składników zaczęto
stosować syntetyczne zamienniki właśnie dlatego, żeby utrzymać jakość - przy
masowej produkcji nie dało się utrzymywać na stałym poziomie jakości
materiału naturalnego (pogoda, te rzeczy).
>
> Piżmo do wszystkich z górnej półki? Nieee... Bo nie tylko piżmo
> jest utrwalaczem.
Anyway - to już nie jest piżmo tylko nitrowe pochodne izobutylotoluenu. Które
tak na dobrą sprawę mogą być identyczne w wodzie za 500 zł i tej za 50.
> A w tej fabryce, europejsko-wschodniej, w której biegałaś to
> robili "Być może" ? ;o)
Nie wydaje mi się, żeby "Być może" produkował zachodni koncern trzymający w
łapach ze trzy marki popularne i dwie selektywne.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|