Data: 2006-10-13 10:41:17
Temat: Re: ile może zniszczyć płytek ?
Od: <kodr>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > to racja, ale jaka jest zasadnicza roznica w kwestii *ciecia*? Tnie sie
> > tak samo, kladziesz plytke i tniesz; okragle ciecia: wiercisz otwory po
> > luku i ulamujesz, wyrownujesz.
>
> W kwestii cięcia nie ma zasadniczej różnicy, ale jest różnicy w
procentowej
> ilości cięć na powierzchnię płytek.
> Policz sobie ile miałeś krawędzi płaszczyzn na powierzchnię płytek
> (procentowo) a teraz to samo zrób dla łazienki. Wyjdzie Ci wielokrotnie
> więcej - to własnie ta różnica. Mniejsza powierzchnia i duzo więcej
cięcia.
> Oprócz dużo większej ilości płaszczyzn w łazience dochodzą różne otwory na
> rurki (umywalka, grzejnik) i inne nietypowe miejsca (parawan od prysznica,
> czasem jakieś zabudowane rury itp.).
> A gościu partaczem też mógł być.
> pozdrawiam
>
jezeli wiesz jak ciac i to niezaleznie od ilosci plaszczyzn, miejsc, katow,
otworow itp. i do tego masz narzedzia i wiesz jak ich uzywac to nie ma prawa
aby plytka zostala zniszczona
|