Data: 2012-05-16 06:08:20
Temat: Re: indukcyjka
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kogutek wrote:
> Andy Niwinski <a...@n...pl> napisał(a):
>
>>>>
>>> To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy.
>>
>> Ale nikt Ci nie każe tak twierdzić. Chodzi tylko o to, że normalna
>> płyta elektryczna (oporowa, nieważne czy Ceranfeld czy klasyczne
>> fajerki) jest gorsza od Indukcji.
>>
>>> A taki co kupi za
>>> 4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił.
>>> Czajnik akurat w
>>> warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają
>>> pięciu procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik
>>> jest gorszy od indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy.
>>> Nieprawdaż?
>>>
>> Ale co ma piernik do wiatraka? Mówimy o płytach, nie czajnikach. Do
>> czajnika z racji jego konstrukcji (ale i z tą konstrukcją związanych
>> ograniczeń) nie ma szans żadne inne "wodogrzejne" urządzenie.Do
>> grzania wody, mimo, że mam indukcję z funkcją TURBO, używam też
>> czajnika elektrycznego, bo czajnik do indukcji się nie sprawdził.
>> Ale jeśli chodzi o wszystko inne, to płyta oporowa jest daleko w
>> tyle za gazem, a za indukcją to jej wcale nie widać.
>>
> Nigdy nie twierdziłem że seryjna płytka jest lepsza od indukcji. Ale
> umiejętnie wykorzystywana jest niewiele od niej gorsza. W kosztach
> użytkowania w określonych warunkach wychodzi podobnie jak gazowa. Ta
> moja z dołożonym do jednej płytki zewnętrznym regulatorem temperatury
> jeśli idzie o ekonomię jest na pewno lepsza od każdej indukcji. Ty
> oczywiście możesz mieć inne zdanie. Polska to wolny kraj.
dokładnie każdy może gadać co chce...
|