eTaTa:
> A może jednak czegoś nie kumłeś?
>
> Podpuszczaczu :-)))

Ja tam nikogo nie podpuszczam. ;)
Moze troche dostarczam okazji do myslenia... ;DDD
a to boli... :)))
wiec nikogo nie zmuszam. ;)))

Wiec zacznijmy jeszcze raz. ;)
Zauwaz jak interesujaco skontruowany jest opis ktory juz
podalem poprzednio:

Intuicja ... W psychologii - narzucające się przekonanie,
którego nie można w pełni uzasadnić, nie poprzedzone
świadomym rozumowaniem, a nawet mu przeciwstawne.
Intuicja narzuca się bezpośrednio jako poczucie, że tak
jest, jako sąd oczywisty.

Zwroc tez uwage ze czym innym jest wiara, a czyms
innym przeswiadczenie (czy poczucie).

Krotko mowiac: mozna 'miec nosa', a mozna miec tez
na drugie imie: pomylka. :))))

Pomylka! :)))
Rozumiesz? ;)))

Jesli nie, to odpowiedz se na czym opieraja sie teorie naukowe.
Mnie nie musisz, bo dla mnie to nudna 'petla'. ;)

Czarek