Użytkownik Tadeusz Smal napisał:

> Byłem przedtem psiarkiem i raczej nie lubiłem kotów
> ale pewnego dnia na mojej Ponderozie pojawił się Koteczek
> i stał się on moim towarzyszem i gospodarzem ogrodu
> Jako ogrodnik sypia w skrzynce ogrodniczej
> :)
> http://trawki.pl/images/inne/dobrze%20polezec%20przy
%20Zubrze.JPG
> W słoncu, w deszczu i śniegu ma baczenie na wszystko co dzieje się w
> ogrodzie:
> http://trawki.pl/images/inne/PICT1119.JPG
> http://trawki.pl/images/inne/PICT0949.JPG
> gnębiąc krety , myszy i wszystko inne co wejdzie na teren sadu i ogrodu
> Muszę go tylko jeszcze nauczyć plewić
> bo "nawożenie" wychodzi jemu juz bardzo dobrze
> :)))

Śliczny kot. U mnie wszystkie lata są latami kotów, ale kot jako
patron ogrodów nie przejdzie. Ciągle jeszcze pokutuje zabobon, ze tam
gdzie są koty nie ma ptaków :(

Krycha z kotami dużą ilością ptaków w ogrodzie
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)