Data: 2009-02-20 10:44:03
Temat: Re: ja oddaję głos na kota
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik michalek napisał:
> A jak się można zaprzyjaźnić z taką hodowlą?
Nie wiem, ja kociara jestem od zawsze, więc trochę innych kociarzy
znam. Czasem pomagałam znaleźć dom, np. dla kota, który miał plamkę
w nieodpowiednim miejscu i jako przyszły ojciec został
zdyskwalifikowany.
> Może zdarzaja się kocięta nie tak "czystej rasy" które nie powinny
> dalej sie rozmnażać? Mnie interesuje kot(ka) dla wspólnego spędzania
> czasu a nie rozrodu :)
>
Nie wystawowe są tańsze. Czasem ludzie szukają domu dla dorosłych kotów
rasowych, które straciły opiekunów, czasem ktoś znajduje kota
niekoniecznie rasowego, ale w typie danej rasy. Jeżeli Cię to
interesuje, musisz śledzić na kociej grupie, kocich forach a nawet
adopcje przez allegro. Przy okazji poczytaj o kotach, bo nikt
dbający o los zwierząt nie odda kota bez "przeegzaminowania"
przyszłego opiekuna.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|